Francuzi wystawili noty Biało-Czerwonym. Zaskakujący bohater dziennikarzy "L'Équipe"

Maciej Piasecki
05 grudnia 2022, 11:40 • 1 minuta czytania
Wojciech Szczęsny, Sebastian Szymański i Jakub Kamiński. Tak wygląda trójka reprezentantów Polski, którzy zostali najwyżej ocenieni przez dziennikarzy "L'Équipe" za mecz z Francją. Na uwagę zasługuje w szczególności wyróżnienie skrzydłowego VfL Wolfsburg. Kamiński może zostać w przyszłości liderem polskiej kadry.
Reprezentacja Polski zagrała w niedzielę najlepszy mecz na mundialu w Katarze. Niestety, Francuzi byli zbyt mocni. Fot. Iwanczuk/Sport/REPORTER

Reprezentacja Polski pożegnała się w niedzielę z mundialem w Katarze. Biało-Czerwoni przegrali z obrońcami mistrzowskiego tytułu Francuzami, ale zaprezentowali się całkiem solidnie. Trener Czesław Michniewicz postawił na nieco większą ofensywę, zupełnie inaczej niż było to w przypadku pojedynków grupowych.

Biało-Czerwoni pokazali kilka składnych pomysłów na rozmontowanie obrony Trójkolorowych. Okazało się, że nie tylko Robert Lewandowski może stanowić zagrożenie pod względem polskiej ofensywy. Na wyróżnienie za aktywność w atakach Polaków zasłużyło również kilku innych graczy zespołu Michniewicza.

Mistrzowie świata mieli bardzo dużo szczęścia w 37. minucie spotkania. Swoje świetne okazje do otworzenia wyniku meczu mieli Piotr Zieliński oraz Jakub Kamiński. Obaj zaprezentowali się z pozytywnej strony w niedzielnym spotkaniu. Po stronie kreacji oraz pracy dla drużyny na wyróżnienie zasłużył również Sebastian Szymański.

Szkoda, że Biało-Czerwoni nie zdołali jednak tracić na 1:0 w pierwszej części gry. Mając tak dogodną sytuację, Polakom zabrakło trochę szczęścia.

Reprezentacja Polski na "czwórkę"

Ofensywne próby Biało-Czerwonych zostały docenione wśród dziennikarzy z Francji. Najsłynniejszy sportowy dziennik "L'Équipe" wystawił noty za niedzielny pojedynek. Wśród trójki wyróżnionych najwyższymi ocenami (tj. piątkami) w drużynie Michniewicza są wspomniani Kamiński i Szymański oraz Wojciech Szczęsny.

Warto docenić zwłaszcza "Kamyka", który ma przed sobą dużą przyszłość. Była gwiazda krajowych boisk w barwach Lecha Poznań, obecnie coraz lepiej poczyna sobie w Niemczech, będąc skrzydłowym VfL Wolfsburg. Jak widać, forma klubowa przekłada się na reprezentacyjną. Kamiński może być naturalnym następcą dla skrzydłowych pokroju Jakuba Błaszczykowskiego czy Kamila Grosickiego, przez lata brylujących w polskiej kadrze.

Robert Lewandowski zasłużył na "czwórkę", podobnie jak np. Grzegorz Krychowiak czy trener Michniewicz. Najniższe oceny w naszych szeregach? Matty Cash, Kamil Glik oraz Jakub Kiwior zostali wycenieni na "trójki" w dziesięciopunktowej skali. Jedynym z podniesioną głową z kwartetu defensywnego u Polaków mógł być Bartosz Bereszyński, który zakończył z "czwórką".

Oceny reprezentantów Polski od "L'Équipe" (skala 1-10):

Co do ocen Trójkolorowych, najwyższe noty otrzymali Kylian Mbappe, Olivier Giroud oraz Adrien Rabiot. Strzelec dubletu dla Francuzów dostał "ósemkę", ale faktycznie, to był świetny występ napastnika Paris Saint-Germain. Dużo dobrego w środkowej strefie dawał Rabiot, nieoczywisty wybór do trójki wyróżnionych z niedzielnego meczu. Zarówno on, jak i Giroud zasłużyli zdaniem dziennikarzy "L'Équipe" na "siódemki".

Warto dodać, że całościowo Biało-Czerwoni dostali "czwórkę" jako drużyna. Taka wyszła średnia ocen, a w przypadku zwycięzców stanęło na 5,9.