Mężczyzna zaufał Kaczyńskiemu i napalił meblami. Za tę naiwność grozi mu 5 tys. grzywny
- Jarosław Kaczyński w jednym ze swoich przemówień w czasie tournee po Polsce faktycznie powiedział, że obywatele mogą palić wszystkim poza oponami
- Mieszkaniec Wejherowa zaufał słowom prezesa
- Mógł poczuć się oszukany, gdy strażnicy miejscy wypisali mu mandat
Mężczyzna zaufał Kaczyńskiemu i napalił meblami
Strażnicy miejscy z Wejherowa podali informację, zgodnie z którą przyłapali mężczyznę na paleniu w piecu meblami. Postanowił on ogrzać dom wiórowymi płytami po meblach, co nie jest zgodne z prawem. Funkcjonariusze poinformowali go, że będzie musiał zapłacić mandat w wysokości 500 złotych. Mężczyzna był jednak zdziwiony takim obrotem sprawy i nie zgodził się na przyjęcie mandatu. Co więcej, zapowiedział skierowanie sprawy do sądu.
Zapytany o to, czemu zdecydował się ogrzewać swój dom w sposób nielegalny, odpowiedział, że pozwolił mu na to Jarosław Kaczyński. - Prezes PiS pozwolił wszystkim palić - wyjaśnił funkcjonariuszom. Straż miejska musiała wyjaśnić, że słowa wypowiedziane przez Kaczyńskiego nie stanowią normy prawnej. Musiało być to rozczarowujące dla obywatela, który postanowił zaufać politykowi.
Sprawa została skierowana do sądu. Z informacji, które uzyskał Onet, wynika, że mężczyzna przyznał się do winy. - Mówił, że żałuje tego, co zrobił. Że nie wiedział, że tak to się zakończy - mówią cytowani przez portal strażnicy. 34-latkowi grozi do 5000 zł grzywny.
Jarosław Kaczyński: "trzeba teraz palić wszystkim"
Mieszkaniec Wejherowa zbyt dosłownie potraktował słowa Kaczyńskiego wypowiedziane we wrześniu w czasie jego objazdu po Polsce. Prezes PiS wyraźnie powiedział wtedy, że Polska musi być ogrzana. W czasie przemówienia w Nowym Targu uznał, że panuje u nas "taka tradycja palenia", by za chwilę wyjaśnić, że palić można praktycznie wszystkim. Ma być to rozwiązaniem na wysokie ceny węgla.
Trzeba w tej chwili palić wszystkim, oczywiście poza oponami i tymi podobnymi rzeczami, (...) bo po prostu Polska musi być ogrzana. Tu jest pewna tradycja palenia, zresztą w wielu [innych - przyp. red.] miejscach jest jeszcze taka tradycja palenia drewnem, to spokojnie można w ten sposób palić
W ten sposób lider partii rządzącej zareagował na jedno z pytań o tym, jak poradzić sobie z wysokimi cenami węgla oraz jego brakiem. Nawiązano też do przepisów antysmogowych oraz możliwości palenia drewnem.
Słowa prezesa PiS o tym, w jaki sposób można ogrzewać domy, spotkały się z błyskawiczną reakcją internautów. Nie brakowało żartobliwych wpisów o tym, że polityk wpadł na pomysł, jak sprawić, by kaloryfery były ciepłe, a jednocześnie spowodować, że Polacy będą odczuwać dotkliwe skutki smogu. Jak widać, niektórzy obywatele wzięli sobie jego pomysł do serca.