Brutalny finał Wigilii firmowej w TVP. Pracownicy "dali sobie po twarzach"
- Do rękoczynów miało dojść podczas wigilii firmowej pracowników TVP3 w hotelu DeSilva w Opolu - podaje portal Opolska360
- Opolski serwis informacyjny nie podał powodów domniemanej awantury
- Potwierdzono jednak, że na miejsce zostały wezwane policja i pogotowie
Rękoczyny na wigilii pracowników TVP3?
O sprawie informuje lokalny portal Opolska360.pl. Firmowa gwiazdka odbywała się w sobotę 17 grudnia, w hotelu DeSilva w Opolu. Nie ustalono dotąd, co doprowadziło do eskalacji konfliktu na taką skalę, ale impreza zakończyła się wezwaniem służb medycznych. Interweniowała także policja.
Portalowi Opolska360.pl udało się porozmawiać ze świadkami tej sytuacji. - Ludzie dali sobie po twarzach. Takiego finału imprezy, z wzywaniem policji i pogotowia, chyba nikt się nie spodziewał - powiedział informator.
Agnieszka Nierychła oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Opolu prowadziła interwencję na miejscu i udzieliła komentarza lokalnemu portalowi. – Otrzymaliśmy wezwanie od obsługi hotelu, że w sali bankietowej doszło do awantury. Sytuacja miała miejsce w sobotę 17 grudnia - powiedziała. Do eskalacji konfliktu miało dojść chwilę przed godz. 1:00 w nocy.
Policję wezwała obsługa hotelowa, a po karetkę zadzwonił jeden z uczestników wigilii firmowej TVP. - Mężczyzna, który miał być poszkodowany, odmówił jednak badania oraz hospitalizacji - przekazała w rozmowie z opolskim portalem Nierychła. Funkcjonariusze wylegitymowali uczestników zdarzenia, ale nikt inny nie potrzebował pomocy medycznej.
Portal Opolska360.pl zwrócił się do Łukasza Żygadły, dyrektora TVP3 Opole, z pytaniami dotyczącymi wigilii pracowników TVP. Jak dotąd nie przedstawiono żadnego oficjalnego stanowiska w tej sprawie.
Wpadka TVP - "palą marihuanę na klatce"
Gdy mowa o zaskakujących sytuacjach z udziałem pracowników TVP, warto przypomnieć tweeta, który na długo stał się internetowym hitem. "Znów czuć marihuanę na klatce. Ciekawe, czy dyr. Lichota coś zrobi?" - można było przeczytać w 2017 roku w zaskakującym tweecie na oficjalnym koncie TVP Info. Trudno powiedzieć, czy tweet miał być żartem czy po prostu pomyłką - ktoś zapomniał wylogować się ze służbowego konta? Jeśli, jak sugeruje jeden z internautów, wiadomość miała zostać przesłana za pomocą DM, czyli "direct message", docelowo miał ją zobaczyć tylko jego odbiorca. Tak się jednak nie stało.
Wiadomość o narkotykach, które miały zakłócać pracę dziennikarzy TVP Info, pojawiły się wtedy nie pierwszy raz.
Jakiś czas przed tą wpadką do internetu wyciekł list do kilkudziesięciu pracowników TVP oraz Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, koordynującej pracę między innymi "Wiadomosci", "Teleekspressu" i "Panoramy", w którym dziennikarze TVP Info skarżyli się, że rozchodzący się po klatce schodowej zapach marihuany dociera do ich newsroomu i utrudnia im pracę.