Polacy chcą postępowania ws. Jana Pawła II. Wymowne wyniki sondażu
Karol Wojtyła został papieżem w 1978 r. Wcześniej, od 1964 r. był metropolitą arcybiskupem krakowskim, a tamtejszą archidiecezją zarządzał w istocie już od 1962 r. Jak podaje "Rzeczpospolita", nieoficjalne źródła wskazują na to, że Watykan w celu zbadania postępowania Jana Pawła II wobec przypadków nadużyć seksualnych w Kościele chce przejrzeć także akta pochodzące właśnie z czasu, gdy był on na czele Archidiecezji Krakowskiej.
Sondaż: Polacy chcą zbadania, jak Karol Wojtyła zwalczał pedofilię w czasie, gdy rządził archidiecezją
Teraz gazeta zapytała grupę 1100 respondentów za pośrednictwem sondażu telefonicznego przeprowadzonego przez IBRiS o to, czy Kościół powinien zbadać ten okres działalności Wojtyły (1962-1978), po to, by rozwiać wątpliwości dotyczące podejścia Jana Pawła II do przestępstw pedofilii.
Niemal dwie trzecie Polaków oceniło, że trzeba to zrobić. "Zdecydowanie tak" wybrało aż 45,2 proc. respondentów, zaś "raczej tak" – 20,4 proc.
Przeciwnych takiemu rozwiązaniu było natomiast niecałe 30 proc. badanych. Na "raczej nie" wskazało 9,1 proc., a na "zdecydowanie nie" – 18 proc. Pozostałe 7,3 proc. nie miało zdania.
"Rz" wskazała, iż zbadania archiwów Archidiecezji Krakowskiej z czasów, gdy kierował nią Wojtyła, chcą w znacznie większym stopniu osoby bez bardzo silnych związków z Kościołem (aż 63 proc. osób praktykujących nieregularnie, 75 proc. z wierzących niepraktykujących i 85 proc. z niewierzących). Dla porównania na "tak" było 44 proc. respondentów, którzy są praktykującymi katolikami.
Podobną tendencję widać na linii: zwolennicy obozu rządzącego i partii opozycyjnych. Zwolennikami takiego rozwiązania jest jedynie 56 proc. wyborców Zjednoczonej Prawicy przy 76 proc. elektoratu opozycji.
Polacy o walce Jana Pawła II z pedofilią
Nie jest tajemnicą, że znaczna większość Polaków bardzo ceni Jana Pawła II i jego pontyfikat (1978-2005). Jest jednak jedna sporna i kontrowersyjna kwestia: dotycząca właśnie tego, jak papież reagował na doniesienia o przypadkach pedofilii w Kościele, których przecież nie brakowało.
Wiele osób zarzucało papieżowi, że nie podejmował wystarczających starań w celu walki ze zjawiskiem nadużyć seksualnych ze strony duchownych. W innym sondażu IBRiS dla "Rz" wskazało na to 51 proc. z 1100 respondentów. Odmiennego zdania było 23 proc. osób, a pozostałe 26 proc. powiedziało, że "trudno powiedzieć", czy Jan Paweł II dopuścił się zaniedbań w tej materii.
W reportażu TVN24 "Don Stanislao" nt. kard. Stanisława Dziwisza zarzucano nawet papieżowi, że tuszował pedofilię. Podobne wnioski dotyczące przymykania oczu na takie nadużycia płynęły także z raportu Watykanu nt. nadużyć seksualnych amerykańskiego b. kardynała Theodore'a McCarricka.