Specjalne wymagania Black Eyed Peas. Tak chcą spędzić czas w Zakopanem

Joanna Stawczyk
30 grudnia 2022, 21:25 • 1 minuta czytania
Publiczność w Zakopanem oraz widzowie Telewizji Polskiej będą wchodzić w 2023 rok, bawiąc się z artystami do ich największych przebojów. Sylwestrowy koncert uświetni zespół Black Eyed Peas, który niemalże w ostatniej chwili uratował nadawcę przed tym, że zostanie bez międzynarodowej gwiazdy w repertuarze. Jeden z portali dowiedział się, jakie specjalne wymagania mają mieć zagraniczni artyści.
Lista życzeń Black Eyed Peas. Jakie wymagania mają na pobyt w Zakopanem? Fot. Instagram.com / @blackeyedpeas

Lista życzeń Black Eyed Peas. Jakie wymagania mają na pobyt w Zakopanem?

Po tym, jak Melanie C zrezygnowała z występu na "Sylwestrze Marzeń" TVP ze względu "różnic światopoglądowych", wszyscy zastanawiali się, kto wskoczy na miejsce brytyjskiej artystki. Były wątpliwości co do tego, czy organizatorom na ostatnią chwilę uda się załatwić jakąkolwiek gwiazdę większego formatu.

Udało się. Stacja TVP praktycznie do samego końca trzymała w tajemnicy tę informacje. Zaanonsowano na dzień przed imprezą. Na "Sylwestrze Marzeń" wystąpi Black Eyed Peas.

Black Eyed Peas jest amerykańskim zespołem, który łączy gatunki takie jak hip-hop oraz pop. Formacja powstała w Los Angeles w 1995 r. Aktualnie tworzą go: raper i piosenkarz Jaime Luis "Taboo" Gomez; b-boy, raper, producent muzyczny i perkusista Apl.de.ap (właśc. Allen Pineda Lindo), a także raper, producent i multiinstrumentalista Will.i.am (właśc. William James Adams).

Od 2018 r. w składzie nie ma wokalistki Fergie, z którą wiążą się największe sukcesy grupy. Razem wylansowali takie przeboje jak "Pump It", "Where Is The Love?" czy "I Gotta Feeling".

W Zakopanem męskiemu trio towarzyszyć będzie J. Rey Soul. Z pewnością zaśpiewają swój najnowszy utwór "Don't You Worry", który przez ostatnie kilka tygodni leciał często w polskich i zagranicznych rozgłośniach radiowych.

Ponadto wiadomo, że zagraniczny gość pojawi się na scenie także z Sarą James. Już raz mieli okazję śpiewać z nastoletnią Polką podczas finału "America's Got Talent". Wówczas wybrali kawałek "Let's Get It Started". Polscy internauci po tym, jak ogłoszono, że to właśnie Black Eyed Peas będzie gwiazdą "Sylwestra Marzeń", zaczęli pisać pod ich postami w social mediach, aby uświadomić ich, na co właściwie się zdecydowali. Namawiali muzyków, aby poszli w ślad za Mel C i zbojkotowali koncert. Pojawiły się również komentarze z przerobionym logo zespołu na "Black Eyed PiS".

Warto nadmienić, że grupa podobnie jak piosenkarka wspiera społeczność LBGTQ+, czego nie można powiedzieć o publicznym nadawcy. Zdaje się, że artyści nie posłuchali się rad internautów, bo według portalu Pudelek panowie są już na miejscu i co więcej, mają mieć za sobą pierwszy spacer po Krupówkach. Podobno poszli skosztować jednego z tradycyjnych polskich przysmaków. Ten sam serwis przedstawił listę życzeń Black Eyed Peas na pobyt w Zakopanem. O dziwo wymagania gwiazdy sylwestra TVP wcale nie należą do najdziwniejszych czy super wygórowanych. O co poprosili?

– Artyści poprosili, aby do ich dyspozycji w Zakopanem pozostawały biodegradowalne lub szklane naczynia, a także kosze z możliwością segregacji odpadów – doniósł informator Pudelka.

Will.I.am jest na wegańskiej diecie. Organizatorzy musieli uwzględnić specjalne wytyczne, które przekazali osobom, zajmującym się cateringiem.

– Amerykański szef kuchni, który na co dzień obsługuje muzyków, przekazał organizatorowi 56-stronnicową książkę z przepisami na dania, które lubi raper i szczegółowymi wytycznymi, jak je prawidłowo przygotować – czytamy.

Źródło serwisu dodało, że artyści rzekomo zażyczyli sobie spróbować polskiego, mięsnego dania, czyli golonki. Will.I.am zapewne powstrzymał się od degustacji albo dostał wegański odpowiednik.