Bez przełomu ws. miliardów dla Polski z KPO. Müller o negocjacjach z ziobrystami
- W środę miało miejsce spotkanie polityków PiS-u z koalicjantami z partii Ziobry
- Piotr Müller zapewniał o zgodności w najważniejszych kwestiach ws. KPO
- Chwilę później poinformował o odmiennych zdaniach w sprawie procesów legislacyjnych
Na środowej konferencji prasowej rzecznik rządu Piotr Müller wypowiedział się na temat spotkania premiera Mateusza Morawieckiego i posłami PiS-u z politykami partii Ziobry z Solidarnej Polski. Politycy dyskutowali na temat pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. Przypomnijmy, że Polska może dostać 23,9 miliarda euro dotacji i 11,5 miliarda euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy.
Müller: "Jest pewnego rodzaju niezgodność"
Rzecznik rządu w dyplomatyczny sposób zapewniał uczestników konferencji, że między politykami jest zrozumienie w sprawach największych wyzwań. Podkreślił natomiast, że występuje niezgodność, jeśli chodzi o... wątek legislacyjny ws. pieniędzy z KPO. A przecież to chyba właśnie jest fundamentalna kwestia w tej sprawie.
– Pomiędzy Solidarną Polską a pozostałą częścią klubu parlamentarnego jest pewnego rodzaju niezgodność co do kwestii związanych z ustawą, która otwiera drogi do środków finansowych z Krajowego Planu Odbudowy – przekazał Müller.
Wspomniał, że spotkanie odbyło się w dużo szerszym gronie, zostali zaproszeni bowiem na nie wszyscy przedstawiciele Solidarnej Polski. Wskazał, że dyskusja miała inny charakter ze względu na właśnie większą liczbę polityków z koalicji. Müller podkreślił, że politykom zależy, by prace nad ustawą były kontynuowane na najbliższym posiedzeniu Sejmu.
Jest zrozumienie, ale nie ma zrozumienia
– Dyskusja pokazała, że jest zrozumienie dla największych wyzwań, jeśli chodzi o kwestie geopolityczne. Zdania różniły się co do kwestii związanej z legislacją – podsumował rzecznik rządu.
W konferencji brał udział również minister ds. Unii Europejskiej Szymon Szynkowski vel Sęk.
Szynkowski zapowiadał porozumienie już pod koniec grudnia
Przypomnijmy, że Szymon Szynkowski vel Sęk 30 grudnia w rozmowie w Polskim Radiu wspomniał, że liczy na to, iż negocjacje z koalicjantem PiS-u zakończą się do 11 stycznia.
Nawiązał tym do rozmów prowadzonych przez Kancelarię Premiera z przedstawicielami Solidarnej Polski. Po tym, jak w połowie grudnia partia Zbigniewa Ziobry storpedowała projekt zmian w ustawie ws. SN, PiS wycofało go z porządku obrad. Przedwigilijna, pięciogodzinna tura negocjacji na linii Ziobro-Morawiecki zakończyła się wówczas bez porozumienia. Wówczas zdaniem ministra istniałą szansa, że koalicjanci dogadają się w sprawie kształtu ustawy, a środki z Krajowego Planu Odbudowy popłyną do Polski. – Dokonujemy pewnych kroków wobec oczekiwań Komisji Europejskiej, ale nie zdejmujemy bezpieczników systemowych – przyznał. Zapowiedział też, kiedy mogłoby się to stać. – Jeżeli ta sprawa [projektu o SN - red.] zostanie rozwiązana, to zakładam, że wniosek mógłby zostać złożony w nieodległym terminie – zaznaczył. – Komisja mogłaby przystąpić do jego rozpatrywania i późną wiosną mielibyśmy szansę, żeby te środki do Polski trafiły – dodał.
Zdaniem ministra Komisja Europejska zagwarantowała Polsce, że wdrożenie projektu ustawy ws. SN będzie wystarczające do spełnienia tzw. kamieni milowych.