Rosja przerzuca sprzęt na Białoruś. 50 jednostek tuż przy granicy z Polską

Natalia Kamińska
06 stycznia 2023, 17:38 • 1 minuta czytania
Wojna w Ukrainie trwa już niemal rok. W tym czasie, gdyż to nie pozostawia wątpliwości, władze Białorusi pomagają Rosjanom. W piątek niezależne media na Białorusi donoszą, że Rosjanie obecnie przerzucają sprzęt wojskowy blisko granicy z Polską.
Rosjanie przerzucają sprzęt na Białoruś Fot. Biełaruski Hajun/Telegram

Jak podaje nienależny kanał Biełaruski Hajun, z Federacji Rosyjskiej na Białoruś przetransportowano co najmniej 50 jednostek sprzętu Sił Zbrojnych Rosji.

Ministerstwo Obrony Republiki Białoruś poinformowało jednocześnie, że na Białoruś przybył kolejny eszelon (transport wojskowy) ze sprzętem wojskowym Sił Zbrojnych Rosji. Biełaruski Hajun zauważa jednak, że na wielu ciężarówkach znajduje się symbol identyfikacyjny "Z" . Symbolu tego używają Rosjanie do znakowania sprzętu w Ukrainie.

Rosjanie przerzucają sprzęt na Białoruś

Białoruski kanał na Telegramie podaje również, że według ich informacji Rosjanie przywieźli 43 jednostek KamAZ i Urals, BAZ-6306, pięć ciężarówek z paliwem, dwa działa przeciwlotnicze ZU-23-2, kuchnie polowe i beczki z wodą. Co więcej, na jednym z samochodów były tablice z 44. regionu Federacji Rosyjskiej. Jest to Zachodni Okręg Wojskowy.

Cały ten transport przybył już do Baranowicz. Miasto to leży w obwodzie brzeskim na Białorusi. Jest to region sąsiadujący z Polską.

Dodajmy, że obecnie (przez ponad dobę) trwa zawieszenie broni w Ukrainie na czas prawosławnych świąt Bożego Narodzenia. Jak informowaliśmy w naTemat.pl, "Władimir Putin polecił rosyjskiemu ministrowi obrony Siergiejowi Szojgu wprowadzić zawieszenie broni na całej linii kontaktu bojowego w Ukrainie od 12:00 6 stycznia do 24:00 7 stycznia" – podała w czwartek agencja RIA Nowosti, powołując się na oświadczenie Kremla.

Rosjanie atakują w Ukrainie mimo zawieszenia broni

Zawieszenie broni ogłoszone zostało na okres prawosławnych świąt Bożego Narodzenia. W komunikacie strona rosyjska oznajmiła również, że "wzywa stronę ukraińską do ogłoszenia zawieszenia broni", aby wierni mieli możliwość "udziału w nabożeństwach w Wigilię i w dzień Bożego Narodzenia".

Okazuje się jednak, że zapewnienia Kremla są nic niewarte. Ukraińskie władze i media donoszą w piątek o kolejnych atakach Rosjan w wielu miejscach w kraju.

Jak podało biuro prezydenta Ukrainy, Rosjanie ostrzelali Kramatorsk w obwodzie donieckim. "Kramatorsk pod ostrzałem. Zostańcie w schroniskach" – informował szef administracji wojskowej miasta. 

Ataki miały miejsce także m.in. w Chersoniu. "Rosjanie po raz kolejny potwierdzili, że nie można im ufać. Chersoń. Kolejny ostrzał naszej jednostki. Są zabici i ranni" – podano w komunikacie lokalnych władz. Wcześniej media informowały również, że ostrzeżenia o nalotach nad Ukrainą pojawiły się krótko po rozpoczęciu zawieszenia broni. Syreny wyły nad całym krajem.