"To tonący okręt". Tak niemieckie media piszą o Kościele w Polsce
- Wiernych w kościołach w Polsce ubywa, a o tym, że mamy do czynienia z coraz większym kryzysem, pisze m.in. niemiecki dziennik
- Powraca też temat papieża Jana Pawła II: kiedyś ostoi stabilności Kościoła w Polsce
- Dziś sondaże pokazują, że większość Polaków chce, by zbadano postępowanie Karola Wojtyły wobec przypadków pedofilii w Kościele także z czasów, gdy zarządzał Archidiecezją Krakowską
Kryzys kościoła katolickiego w Polsce dostrzegają niemieckie media. Warszawski korespondent dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung", Gerhard Gnauck, w swoim artykule zwraca uwagę na różnice postrzegania duchownych i samej instytucji Kościoła w naszym kraju na przestrzeni lat. Jego analizę cytuje "Deutsche Welle".
"FAZ": Kościół w Polsce był warownym zamkiem, dziś jest tonącym okrętem
"Sekularyzacja i skandale sprawiają, że jego mury kruszą się" – pisze Gnauck, dodając, że kościół katolicki w Polsce przez wiele lat miał się bardzo dobrze i mógł być nawet postrzegany jako "warowny zamek" (dziś jest z kolei "tonącym okrętem") – zwłaszcza w okresie powojennym, gdy odgrywał ważną rolę społeczną. W PRL kościół – wraz z duchownymi – pomagał "pielęgnować wiarę i tożsamość" Polaków, wspierał ich też w walce z komunistyczną dyktaturą.
"Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung" zwraca uwagę, że kościół miał mocną pozycję też dzięki Janowi Pawłowi II, który "potrafił utrzymać jego jedność". Po śmierci papieża w 2005 roku wiele się zmieniło.
Wśród grzechów Kościoła w Polsce – oprócz afer pedofilskich – wymieniany jest też polityczny populizm: te tematy, zdaniem niemieckiego dziennika, powrócą ze zdwojoną mocą przed jesienną kampanią parlamentarną w Polsce. "Już teraz odczuwalna jest radykalizacja po obu stronach – u zwolenników stanowiska kościelnego i u przeciwników (Kościoła)" – czytamy w "FAZ".
Kościół w kryzysie, wierni odchodzą
Jak informowaliśmy, wiele parafii zaobserwowało odpływ wiernych, którzy po pandemii nie wrócili już na msze. Liczenie wiernych w Kościele katolickim odbyło się 9 października we wszystkich parafiach w Polsce. Zajął się tym Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego. Całość danych będzie znana dopiero w 2023 roku, ale biskupi mają już wiedzę, jak wyglądają dane cząstkowe.
Problem dla Kościoła jest też to, że dzieci przestają chodzić na religię. W 2022 roku, według ostatniego badania CBOS "Polski pejzaż religijny - z dalekiego planu" – na religię chodziło 54 proc. uczniów szkół średnich. W szkołach podstawowych frekwencja jest dużo większa, jednak i tutaj widać trend spadkowy w stosunku do minionych lat.
Polacy chcą, by zbadać postępowanie Jana Pawła II. "Panowała zmowa milczenia"
Pod koniec roku Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski negatywnie ocenił "liczne krytyczne wypowiedzi medialne na temat św. Jana Pawła II, przypisujące mu tuszowanie pedofilii w Kościele, a tym samym podważające jego świętość". Tymczasem z sondażu IBRiS przeprowadzonego dla "Rzeczpospolitej" wynika, że większość Polaków chce, by zbadano postępowanie Karola Wojtyły wobec przypadków pedofilii w Kościele także z czasów, gdy zarządzał Archidiecezją Krakowską.
W wywiadzie dla naTemat Piotr Szumlewicz, autor książki "Ojciec nieświęty", również mówił, że w Polsce powoli kończy się zmowa milczenia wokół odpowiedzialności papieża, który miał wiedzieć o przypadkach pedofilii. – Jeszcze 10-15 lat temu w Polsce panowała zmowa milczenia w sprawie roli Jana Pawła II w skandalach pedofilskich. Na szczęście to się zmienia, choć bardzo wolno – wskazywał.
Czytaj też: Słynna watykanistka dla naTemat: Zbyt szybko zrobili Jana Pawła II świętym