32-latek chciał dokonać ataku z użyciem broni biologicznej. Duża akcja służb w Niemczech

Katarzyna Nowak
08 stycznia 2023, 16:27 • 1 minuta czytania
Niemieckie służby zatrzymały w Castrop-Rauxel 32-letniego mężczyznę podejrzanego o planowanie ataku terrorystycznego z użyciem broni biologicznej. By go przeprowadzić, wszedł on w posiadanie silnie trującej toksyny. Wraz z mężczyzną zatrzymano jeszcze jedną osobę, a komunikat w sprawie wydała już niemiecka prokuratura.
Niemiecka policja zatrzymała 32-latka, który miał przygotowywać zamach fot. JENS SCHLUETER/AFP/East News // screen: Frank Schneider, Twitter

W nocy z soboty na niedzielę prokuratura w Düsseldorfie, policja w Recklinghausen i policja w Münster poinformowały we wspólnym oświadczeniu o zatrzymaniu Castrop-Rauxel (w kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia, na północny zachód od Dortmundu) 32-letniego mężczyzny pochodzenia irańskiego. Miał on planować zamach terrorystyczny z użyciem substancji chemicznych.

Niemcy. 32-latek miał planować zamach z użyciem broni biologicznej. Akcja służb

Zatrzymanie było koordynowane przez Centralne Biuro Ścigania Terroryzmu w Nadrenii Północnej-Westfalii "Der Spiegel" i Agencja AFP opisują, że służby przybyły pod dom mężczyzny w kombinezonach ochronnych i maskach tlenowych, wiedząc, że może on posiadać trujące substancje, a dokładniej: cyjanek i rycynę (broń opartą o użycie tych toksyn określa się zwyczajowo bronią biologiczną). Policja w Münster ustaliła, że 32-latek nabył "nieokreślone ilości tych toksyn, przygotowując się do ataku o motywacji islamistycznej".

"Mężczyzna jest podejrzany o przygotowanie poważnego, niebezpiecznego dla państwa aktu przemocy" – podali we wspólnym oświadczeniu śledczy.

Po wejściu służb do mieszkania, w którym znajdował się mężczyzna, śledczy znaleźli m.in. nośniki danych, które mają być teraz badane. Oprócz 32-latka zatrzymano także jego brata. Obaj mieli mieszkać w Niemczech od 2015 roku.

Zaalarmował zagraniczny wywiad jednego z "zaprzyjaźnionych państw"

Trujących substancji w mieszkaniu nie było. Śledczy nie informują, czy wiedzą, gdzie miały być przechowywane i jak daleko obaj mężczyźni posunęli się w planowaniu ataku.

W niedzielę głos w sprawie zabrał minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii, Herbert Reul (CDU). – Mieliśmy poważną wskazówkę, która skłoniła policję do interwencji tej nocy – przekazał, cytowany przez "Der Spiegel". Rzecznik prokuratury w Düsseldorfie dodał z kolei, że informacja o 32-latku mogącym przygotowywać zamach terrorystyczny pochodziła od zagranicznego wywiadu w "zaprzyjaźnionym państwie".

"Bild" opisuje, że ze względu na zagrożenie biologiczne dla służb ratowniczych na miejscu zatrzymania mężczyzn był m.in. tzw. komandos rozbrajający, konsultowano się także z pracownikami Instytutu Roberta Kocha.

Media przypominają, że toksyczną bombę z użyciem rycyny próbowali też wykonać kobieta i mężczyzna, których zatrzymano w 2018 roku w Kolonii. Skazano ich odpowiednio na 8 i 10 lat więzienia.

Czytaj też: Rosja inspirowała pucz w RFN? Zastanawiająca odpowiedź Pieskowa na pytania mediów