Tusk tłumaczy się ws. głosowania dot. noweli SN. Wspomniał o "pułapkach Kaczyńskiego"
Tusk tłumaczy się ws. głosowania dotyczącego noweli SN
– Dzisiaj zdając sobie sprawę, że spotka się to z emocjami i krytyką, zdecydowaliśmy się zagłosować za odblokowaniem europejskich pieniędzy i za ustawą, która jest zła i być może niekonstytucyjna, ale obiektywnie jest lepsza niż ziobrowe status quo – mówił zebranym w Gdańsku lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk.
I dodał: – Nie mogę pozwolić, żeby najważniejsza partia opozycyjna w Polsce wpadła w pułapki zastawiane przez Kaczyńskiego. Gdybyśmy podjęli złą decyzję, to od dzisiaj do ostatniego dnia wyborów bylibyśmy oskarżani o to, że pieniądze europejskie przez nas nie trafiły do Polski.
W piątek posłowie zagłosowali nad ustawą o Sądzie Najwyższym, która jest decydująca w kwestii odblokowania unijnych miliardów dla Polski z KPO. Za przyjęciem ustawy głosowało 203 posłów, przeciwko było 52, a 189 wstrzymało się od głosu.
Jak dokładnie wyglądało głosowanie ws. noweli SN?
Klub PiS podzielił się w tym głosowaniu. Ziobryści głosowali przeciw, w tym oczywiście Zbigniew Ziobro, Janusz Kowalski czy Michał Wójcik. Przeciwko zagłosowało także koło Konfederacji oraz Polski 2050.
Z kolei kluby Koalicji Polskiej, KO i Lewicy prawie w całości wstrzymały się od głosu. W KO przeciwko projektowi zagłosowały Kamila Gasiuk-Pihowicz i Henryka Krzywonos-Strycharska, a w Lewicy sześć osób. Był to m.in. Krzysztof Śmiszek, Wanda Nowicka i Anna Maria Żukowska. Przeciwko głosował także Paweł Kukiz. Dwóch jego posłów wstrzymało się od głosu.
Teraz nad ustawą prace będzie prowadzić Senat. Na sam koniec procesu legislacyjnego ustawa trafi na biurko Andrzeja Dudy. Co teraz zrobi jednak prezydent? Paweł Szrot, szef gabinetu prezydenta, w rozmowie z TVN 24 nie chciał wprost odpowiedzieć na to pytanie. – Prezydent obserwuje to, co się dzieje od wczoraj w parlamencie (...) Jestem zmuszony uchylić się od odpowiedzi – stwierdził w czwartek.
Apel samorządowców ws. KPO i SN
Pieniądze z KPO potrzebne są samorządom, ale ich przedstawiciele jednocześnie podkreślają, że trzeba nadal dbać o to, żeby Polska pozostała w UE. Na ten temat podczas piątkowej konferencji mówili prezydentka Gdańska Aleksandra Dulkiewicz i prezydent Sopotu Jacek Karnowski. Wziął w niej udział też prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
– Apelujemy do wszystkich parlamentarzystów, a szczególnie tych, którzy mają większość, aby nie traktowali Unii Europejskiej jak bankomatu – mówił mediom Karnowski. Tłumaczył też, że "nie może być tak, że mówimy tylko o środkach finansowych, a na koniec obudzimy się poza UE".
Z kolei prezydentka Gdańska podkreśliła, że ten apel jest skierowany również do senatorów, którzy teraz zajmą się projektem noweli ws. SN. – Apelujemy do tych wszystkich, którzy reprezentują 40 mln Polek i Polaków, żeby mieli na względzie to, co nas łączy i prowadzi do budowy demokratycznego państwa prawa – poprosiła Dulkiewicz.