Morawiecki do dziennikarza CNN: "Kto panu dał te notatki?". Zapytano go o sytuację w Polsce
- Wywiad Mateusza Morawieckiego dla telewizji CNN. Z polskim premierem rozmawiał Richard Quest
- To, czy Niemcy zdecydują się w końcu na przekazanie swoich czołgów, jest kwestią wagi krytycznej – mówił Morawiecki
- W rozmowie pojawił się wątek środków KPO i stanu polskiej gospodarki. – Kto panu dał te notatki? – pytał dziennikarza CNN polski premier
Mateusz Morawiecki, który bierze udział w Światowym Forum Ekonomicznym, podczas wizyty w Davos udzielił wywiadu dziennikarzowi CNN, Richardowi Questowi. Skomentował m.in. kwestię przekazania przez Niemcy czołgów Ukrainie.
Wywiad przeprowadzono jeszcze przed tym, jak pojawiły się nieoficjalne informacje, że Berlin najprawdopodobniej nie tylko nie przekażą Ukrainie swoich Leopardów (posiadają ich kilkanaście sztuk), ale zablokują też eksport tych maszyn z Europy, "bojąc się konfrontacji z Rosją" (łącznie chodzi o ponad 2 tys. czołgów). Ostateczna decyzja w tej sprawie jednak jeszcze nie zapadła.
Czytaj też: "WSJ": Niemcy blokują eksport czołgów z Europy na Ukrainę. Stawiają USA ultimatum
Morawieckie w CNN o niemieckich politykach: Wielu z nich jest osadzonych w poprzedniej epoce
Polski premier stwierdził, że "to, czy Niemcy zdecydują się w końcu na przekazanie swoich czołgów, jest kwestią wagi krytycznej". – To może zmienić sytuację w Ukrainie – powiedział. – Byliśmy pierwszymi, którzy zdecydowali o przekazaniu czołgów i teraz zachęcamy, inspirujemy do tego innych, zwłaszcza Niemców, żeby dali od siebie swoją część pomocy – dodał, przypominając, że Polska przekazała Ukrainie już 250 czołgów ze swoich zasobów.
Przypomnijmy: Żeby kraje NATO mogły wyeksportować na Ukrainę czołgi Leopard, Berlin musi wyrazić na to zgodę, bo maszyny są produkowane w Niemczech. Do tego również odniósł się Morawiecki.
– Nie chodzi tylko o zezwalanie lub brak zezwolenia, pozwolenie czy niepozwolenie przez Niemcy – powiedział premier.
– Krytycznie ważna kwestia jest taka: czy Niemcy w końcu dadzą Ukrainie swoją część pomocy, swoją część ciężkich i nowoczesnych czołgów? I to jest główne pytanie. Te 14 polskich dodatkowych czołgów do 250 już przekazanych nie zmienia gry. Ale gdyby Francja, a zwłaszcza Niemcy i niektóre inne kraje dały po 20-30 czołgów, to mogłoby zrobić dużą różnicę dla Ukrainy – dodał.
Pytany, dlaczego Niemcy mogą zwlekać z decyzją ws. czołgów dla Ukrainy, Morawiecki odpowiedział: – Ociągają się w wielu sprawach dotyczących pomocy dla Ukrainy. Niestety uważam, że wielu niemieckich polityków jest ciągle osadzonych w poprzedniej epoce. Postawili wszystko na jedną kartę i wrzucili wszystko do jednego worka.
– Ten worek nazywa się "rosyjski gaz" i może jest teraz pełen, ale to, co jest w środku, nie jest w najlepszym stanie. Więc teraz Niemcy muszą wymyślić siebie na nowo. I dlatego tak się wahają i zwlekają i nie wspierają Ukrainy w pełni – dodał.
Morawiecki zapytany o sytuację w Polsce i możliwą recesję. "Kto panu dał notatki?"
Morawiecki był także pytany o polską scenę polityczną i o to, czy to prawda, że Andrzej Duda może nie podpisać przygotowanej przez Prawo i Sprawiedliwość ustawy ws. zmian w Sądzie Najwyższym. – Jak to mówią, pożyjemy, zobaczymy – stwierdził premier, dodając, że "to oczywiście prerogatywa prezydenta".
– Panie premierze, w tym roku pana partię czekają wybory i są powody, by sądzić, że przegracie – zagaił prowadzący rozmowę, Richard Quest. - Nie, moja partia jest we wszystkich sondażach na górze notowań – odparł Morawiecki, a potem stwierdził: – Zobaczymy, co pokaże czas.
Premier krytycznie odniósł się też do stwierdzenia prowadzącego rozmowę, że Polskę może czekać recesja. – Kto panu dał te notatki? Ma pan chyba złe notatki. Wiem, że Niemcy czeka recesja, pewnie Włochy, może Wielką Brytanię, ale nie Polskę – mówił do dziennikarza CNN. Dodał także, że "polska gospodarka jest w bardzo dobrej kondycji" a bezrobocie: najniższe od lat.
Rozmowę z Morawieckim w CNN można zobaczyć na nagraniu poniżej:
Czytaj też: Szef NATO wskazał, w jaki sposób skończy się wojna. "Musimy pomóc Ukrainie"