Depeche Mode idzie w ślady Kate Bush. Piosenka z "The Last of Us" ma drugie dno
- W pierwszym odcinku serialu "The Last of Us" mogliśmy usłyszeć piosenkę "Never Let Me Down Again" Depeche Mode.
- Widzowie adaptacji popularnej gry o Joelu i Ellie zakochali się w kawałku brytyjskiego zespołu. Utwór pochodzi z 1987 roku i właśnie przeżywa swoją drugą młodość.
- Jakie znaczenie w serialu "The Last of Us" ma piosenka "Never Let Me Down Again" zespołu Depeche Mode?
- Na Spotify skoczyła liczba odsłuchać "Never Let Me Down Again". Depeche Mode mogą powtórzyć sukces Kate Bush i jej "Running Up That Hill".
Piosenka Depeche Mode przeżywa drugą młodość dzięki "The Last of Us"
W finale pilotażowego odcinka serialu "The Last of Us" - będącego adaptacją gry Naughty Dog o tym samym tytule - mogliśmy usłyszeć utwór "Never Let Me Down Again" autorstwa Depeche Mode. Piosenka z 1987 roku zyskała nowych fanów, dzięki historii o Joelu (Pedro Pascal) i Ellie (Bella Ramsey). Na TikToku pojawia się równie często, co "Running Up That Hill" Kate Bush, która odegrała dużą rolę w ostatniej odsłonie hitu Netfliksa "Stranger Things".
"Never Let Me Down Again" to kawałek z szóstego studyjnego albumu brytyjskiego zespołu "Music For The Masses". Na płycie znalazł się również utwór "Strangelove".
Przypomnijmy, jakie znaczenie dla fabuły serialu ma muzyka Depeche Mode. W pierwszym odcinku Ellie znajduje obok radia (należącego do Joela) książkę z kodami. Jak możemy zrozumieć ich zapis? Otóż piosenki z lat 60. oznaczają, że "wszystko gra", kawałki z lat 70. odnoszą się do "nowego towaru", a te z lat 80. do kłopotów.
– W "Never Let Me Down Again" chodzi o to, że "jadę na przejażdżkę z moim najlepszym przyjacielem" (...) Cóż, Ellie ma wybrać się na przejażdżkę ze swoim najlepszym przyjacielem, a Joel jest niebezpiecznym człowiekiem. Natomiast Joel ma wybrać się na przejażdżkę ze swoją najlepszą przyjaciółką, ale jeszcze nie wie, że ona jest jego najlepszą kumpelą. Ona też jest niebezpieczną dziewczyną – wyjaśnił Craig Mazin, scenarzysta serialu "The Last of Us".
– Teraz przyjrzyjmy się słowom "nigdy mnie nie zawiedź". Oni najpierw będą się zawodzić, potem nie będą i tak w nieskończoność – dodał Mazin. Osoby, które przeszły pierwszą część gry "The Last of Us" z pewnością wiedzą, co twórca serialu miał na myśli.
"Never Let Me Down Again" ma coraz więcej słuchaczy
Zgodnie z doniesieniami portalu Billboard zainteresowanie piosenką z "The Last of Us" z dnia na dzień skoczyło o 220,5 procent, zaś według statystyk zebranych przez muzyczny serwis strumieniowy Spotify liczba odtworzeń "Never Let Me Down Again" wzrosła z 26 tys. w dniu premiery odcinka do 83 tys. (dobę po emisji serialu). Spotify odnotował tym samym 377 proc. wzrost globalnej transmisji.
Co ciekawe, po premierze odcinka "Gdy gubisz się w ciemności" oficjalny kanał Depeche Mode na Youtube zaktualizował tytuł "Never Let Me Down Again", dodając do niego dopisek: "Pojawia się w pierwszym odcinku 'The Last of Us'".