Przetakiewicz opowiedziała o swojej studniówce. "Mój chłopak wyglądał jak nauczyciel"
- Joanna Przetakiewicz to jedna najsłynniejszych polskich bizneswoman. Projektantka od lat prowadzi swoją markę La Mania, którą pokochało wiele gwiazd
- Jest też założycielką ruchu – "Era Nowych Kobiet". Przełamuje tabu związane z zarobkami i podejściem Polek do posiadania pieniędzy
- Styczeń i luty to okres studniówek. Modowa wizjonerka została dopytana o to, jak wspomina swoją
Joanna Przetakiewicz o studniówce. "Mój chłopak wyglądał jak nauczyciel"
Joanna Przetakiewicz, mówiąc o swoim prywatnym życiu, robi to zawsze z wielkim wyczuciem. Wyszła za mąż w wieku 20 lat. Z pierwszym mężem doczekała się trzech synów: Aleksandra, Filipa i Jakuba. To właśnie z pierwszym mężem Przetakiewicz wybrała się na najważniejszą szkolną imprezę, poprzedzająca egzamin dojrzałości. Wtedy byli jeszcze narzeczeństwem. Goście byli zaskoczeni jej partnerem.
"Najbardziej zaskakujące dla wszystkich było to, że na studniówkę przyszłam z narzeczonym - moim przyszłym mężem, który był ode mnie 13 lat starszy" – powiedziała w rozmowie z Plotkiem. "Nikt nie spodziewał się, że to jest mój chłopak, bo wyglądał jak nauczyciel" – podkreśliła.
Przetakiewicz oczywiście nie omieszkała odnieść się do kwestii modowej. Wyjawiła, na jaką sukienkę postawiła na studniówkową zabawę.
"Na studniówkę założyłam minimalistyczną małą czarną sukienkę. Była dobra wtedy i byłaby dobra również dzisiaj. Taki elegancki klasyk, prosta. W stylu lat 60. Model dzwonka, który do dziś kocham najbardziej. Podobna do naszego hitu La Manii- sukienki BELL" – zaznaczyła projektantka.
"Przygotowałam ją sobie wcześniej na mój pokaz, który organizowałam w moim liceum Poniatowskiego w Warszawie" – wspomniała bizneswoman, dodając, że w latach 80. stworzenie jakiejś oryginalnej kreacji na taką okazję jak studniówka i wyróżnienie się, nie było wcale takie proste.
"Od zawsze kochałam modę, lubiłam się nią bawić. To były szare czasy komunizmu, kiedy na sklepowych półkach było niewiele. Trzeba było maksymalnie uruchamiać kreatywność, wymyślać, szyć i przerabiać. Uwielbiam to do dzisiaj" – podsumowała Przetakiewicz.
Przetakiewicz o stracie dziewictwa
Jeszcze przed tym, jak związała się z pierwszym mężem, z którym była przez 16 lat, miała innego chłopaka. Przetakiewicz w rozmowie z "Faktem" wyznała, że od zawsze miała romantyczną duszę i już w bardzo młodym wieku zaczęła marzyć o wielkim uczuciu. Wówczas bizneswoman opowiedziała także o stracie dziewictwa.
– Straciłam dziewictwo w pięknych i romantycznych okolicznościach. To była wielka miłość, byłam super młoda, miałam 14 lat – tak mówiła o swojej pierwszej inicjacji seksualnej.
– Nie żałuję tego, bo związek trwał długo, daliśmy sobie wiele czułości troski, opieki, wzajemnej akceptacji i wzajemnej fascynacji. To był chłopak, który był 4 lata starszy ode mnie. Takiej miłości mogę życzyć każdej dziewczynie – wyjaśniła Przetakiewicz.
Nadmieńmy, że projektantka przez lata była związana z Janem Kulczykiem. Tworzyli parę przez dekadę. Biznesmen i przedsiębiorca, który swego czasu był synonimem sukcesu i zamożności oraz jednym z najbogatszych Polaków, wsparł ją w stworzeniu własnego domu mody. Para rozstała się, a w 2015 roku Kulczyk zmarł nagle podczas operacji w klinice w Wiedniu.
Przetakiewicz udowodniła, że po 50. też można nie tylko znów się zakochać, ale i wyjść za mąż. I tak w 2020 roku poślubiła producenta Rinke Rooyensa, z którym do dziś jest w szczęśliwym związku.