Tragiczny w skutkach wybuch na stacji benzynowej. Do sieci trafiło drastyczne nagranie
– To pracownicy ekipy remontowej, która prowadziła na miejscu prace – przekazała w rozmowie z Katarzyną Nowak z naTemat.pl komisarz Agnieszka Goguł ze zgorzeleckiej policji. Do wybuchu zbiornika z paliwem doszło na stacji benzynowej Lotos przy ulicy Daszyńskiego 92 w Zgorzelcu. Z pierwszych informacji wynikało, że eksplozja nastąpiła w trakcie czyszczenia podziemnego zbiornika.
Jak informował Wojciech Piechowicz z PSP Zgorzelec, prace serwisowe prowadziło łącznie czterech mężczyzn, a jeden z nich znajdował się wewnątrz zbiornika. To właśnie on okazał się ofiarą śmiertelną. W wyniku eksplozji jego ciało wyleciało w powietrze, a następnie wylądowało na pobliskim dachu, który przebiło. Mężczyzna zginął na miejscu. W internecie pojawiło się drastyczne nagranie, na którym widać całe tragiczne zdarzenie.
Na filmie dwóch mężczyzn pochyla się nad kanałem, jeden siedzi w samochodzie. W momencie wybuchu obaj zostają siłą eksplozji odrzuceni na odległość kilka metrów. Śmiertelnej ofiary nie widać. Jeden z nich dwóch zrywa się i biegnie w nieustalonym kierunku, podobnie mężczyzna z samochodu.
Pojawiły się przypuszczenia, że obaj biegli w kierunku mężczyzny, który poniósł śmierć, jednak nie ma co do tego pewności. Drugi mężczyzna, którego odrzuciła na kilka metrów siła wybuchu, podniósł się po kilku sekundach.