Macademian Girl zaprasza na "ceremonię kakao i kąpiel w dźwiękach". Cena zwala z nóg
- W 2020 roku Tamara Gonzalez Perea zakończyła współpracę z TVP i zamknęła też swoją działalność jako blogerka modowa, znana internautom jako Macademian Girl
- Zajęła się rozwojem osobistym, a także nauką alternatywnych technik terapeutycznych np. uzdrawiania dźwiękiem, co prezentowała w "Sprawie dla reportera"
- W ubiegłym roku odkrywała siebie na nowo w peruwiańskiej dżungli. Pokazywała m.in. rytuał "oczyszczania dymem"
- Teraz za pośrednictwem Instagrama zareklamowała "ceremonię kakao i kąpiel w dźwiękach". Ile kosztuje taka przyjemność?
– Głęboko wierzę, że każdy z nas jest swoim własnym uzdrowicielem" – tłumaczyła Tamara Gonzalez Perea, goszcząc w lipcu 2022 roku w "Sprawie dla reportera".
– Żeby wszechświat i Bóg was wynagrodził, i waszą wiarę, i miłość, którą macie do swojej córki, ja zagram na bębnie. Nie wiem jeszcze, co to będzie za pieśń. Zawsze gram tak, jak mi przypłynie – zapowiedziała swój występ z użyciem bębna, który stał się potem obiektem drwin.
Trenerka duchowa zareklamowała wówczas swój sklep, gdzie można nabyć "szamańskie gadżety" takie jak bębny czy czaszki. Internauci szybko jednak wypatrzyli, że bardzo podobne akcesoria da się kupić dziesięć razy taniej na popularnym chińskim serwisie. Zarzucili jej, że jest naciągaczką.
Potem "uzdrowicielka dźwiękiem" zwierzyła się, że otrzymywała paskudne wiadomości. –Przeczytałam setki komentarzy i wiadomości na mój temat. Nazwali mnie tam oszustką, czarnuchą. Dostałam setki wiadomości od ludzi, których ja nigdy nie poznałam, którzy życzyli mi śmierci i życzyli mi, żebym zdechła – wyjawiła.
Trenerka duchowa wyjaśniła, że takie zachowanie jest atakiem na jej tożsamość. – Szamanizm jest wierzeniem, że my jako ludzie jesteśmy częścią otaczającego nas świata i nas obowiązują takie same prawa i zasady jak przyrodę, naturę, zwierzęta, roślin. Tym jest szamanizm. To jest prastare – tłumaczyła.
– Wszędzie te tradycje są i istnieją – podkreśliła, mówiąc, że ona sama wywodzi się z linii szamanek od strony taty: jej babcia jest szamanką z Panamy, a prababcia była szamanką z dżungli. – Nie dzikuską jak to, niektórzy w złośliwych komentarzach raczyli się odnieść. Była kobietą wiedzącą i widzącą – zaznaczyła.
Hejt nie zraził jednak Tamary do dzielenia się "szamańskimi treściami" na Instagramie. Jej obserwatorzy mogli ,chociażby zobaczyć, jak w amazońskiej dżungli okadzała się Palo santo.
Macademian Girl organizuje "ceremonię kakao". Cena zwala z nóg
Tymczasem Gonzalez Perea przebywa obecnie w Warszawie. Dalej rozwija swoją działalność. Ostatnio wydała autorskie "Karty Mocy". Teraz poinformowała zaś o tym, co będzie robiła w tegoroczne Walentynki. Zachęciła swoich obserwatorów, aby zapoznali się z ofertą.
"Ceremonialne Kakao, nazywane przez starożytnych Majów pokarmem Bogów, to medycyna roślinna z Ameryki Południowej głęboko otwierająca serce i łącząca Ducha z Ciałem. Jego moc polega na subtelnym udrożnianiu naturalnego przepływu twojej energii oraz przywracaniu stan wzorcowej równowagi - koherencji serca i umysłu. Kakao otwiera wrota do Duszy i do intuicji" – czytamy na stronie internetowej duchowej mentorki. Jak wygląda ceremonia?
W trakcie wyjątkowej Ceremonii Kakao, będziesz mieć okazję wzmocnić połączenie ze sobą, ze swoim wewnętrznym wiedzeniem. Ta transformująca podróż rozpocznie się od przyjęcia Ceremonialnego Kakao, po czym podczas magicznej kąpieli w dźwiękach gongów, mis tybetańskich i innych instrumentów doznasz głębokiego relaksu. Ten relaks jest niezbędny, żeby medycyna Kakao mogła z Tobą głęboko pracować. Następnie dzięki praktyce tańca intuicyjnego poruszysz zastałe blokady i podniesiesz swój poziom energii i sił życiowych.
Za "ceremonię kakao i kąpiel w dźwiękach" trzeba słono zapłacić. Cena za udział w wydarzeniu, które poprowadzi Tamara Gonzalez Pera, to 550 złotych.
"Naturalne, Ceremonialne Kakao powstaje w 100% z nieprzetworzonych, zmielonych ziaren kakaowca. Częścią jego boskiej mocy jest m.in. zawarta w ziarnach teobromina, która dodaje energii i wspaniale otwiera serce, oraz anandamid, pomagający wyciszyć, uspokoić umysł i dzięki temu połączyć się głębiej z komunikatami, które płyną z Twojego ciała" – wyjaśniono na stronie.