Sąd nie zgodził się na areszt dla byłego męża Dody. Prokurator zaskarży decyzję

Joanna Stawczyk
10 lutego 2023, 07:55 • 1 minuta czytania
W środę (8 lutego) były mąż piosenkarki Dody został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Emil S. usłyszał dodatkowych 50 zarzutów obejmujących głównie przestępstwa przywłaszczenia powierzonego mienia. Dzień później sąd nie wyraził jednak zgody na tymczasowe aresztowanie zatrzymanego.
Sąd nie zgodził się na aresztowanie Emila S. Prokurator zaskarży decyzję Fot. Artur Zawadzki/REPORTER

Sąd nie zgodził się na aresztowanie Emila S. Prokurator zaskarży decyzję

W czwartek (9 lutego) Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa w Warszawie nie uwzględnił wniosku Prokuratury Okręgowej w Warszawie o zastosowanie tymczasowego aresztowania byłego małżonka słynnej wokalistki.

Przypomnijmy, że Emil S. jest jednym z producentów jednego z największych kinowych przebojów 2022 roku - filmu "Dziewczyny z Dubaju". To właśnie ta produkcja została nagrodzona podczas gali Bestsellery Empiku 2022.

– Sąd uznał, że spełnione są przesłanki do stosowania środków zapobiegawczych w szczególności, że istnieje duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanego zarzucanych mu czynów – przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.

Prokurator nadmieniła, że wobec mężczyzny cały czas stosowane są wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 4,5 miliona złotych, dozoru policji, jak również zakazu opuszczenia kraju.

– Jednak tok prowadzonego postępowania przygotowawczego w ocenie prokuratury wymaga, aby wobec podejrzanego zostało zastosowane tymczasowe aresztowanie. Dlatego też prokurator niezwłocznie zaskarży wydaną decyzję – zapowiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Za co Emil S. został ponownie zatrzymany?

Przypomnijmy, że 7 lutego na polecenie Prokuratury Okręgowej w Warszawie doszło do zatrzymania producenta. Miało związek ze śledztwem dotyczącym działania na szkodę wierzycieli spółki zajmującej się produkcją filmową.

W środę mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. – Podejrzany Emil S. usłyszał dodatkowych 50 zarzutów obejmujących głównie przestępstwa przywłaszczenia powierzonego mienia w postaci środków pieniężnych w łącznej kwocie około 4,7 miliona złotych przeznaczonych na produkcję filmu – informowała Skrzyniarz.

– Z ustaleń śledztwa wynika, że Emil. S. działając jako prezes spółki, pomimo zawartych umów inwestycyjnych o finansowanie produkcji filmowej oraz upływu zawartych w umowach terminów, nie wyprodukował i nie wprowadził do dystrybucji dzieła filmowego, a środków pieniężnych nie zwrócił inwestorom, lecz przetransferował na rachunek bankowy spółki maltańskiej – tłumaczyła rzeczniczka.

Oznajmiła, że dodatkowe zarzuty obejmują działalność przestępczą mężczyzny dokonaną na szkodę ponad 40 osób. Ponadto były mąż Dody usłyszał zarzut działania w celu udaremnienia wykonania postanowienia sądu o ogłoszeniu upadłości spółki poprzez uszczuplenie zaspokojenia wierzycieli.

– Materiał dowodowy wskazuje, że w tym celu podejrzany zawarł w imieniu spółki maltańskiej umowę o dystrybucję zagraniczną filmu, a następnie przyjął kwotę około 78 tysięcy złotych z tytułu zapłaty za licencję filmu, których to pieniędzy nie rozliczył z syndykiem masy upadłości spółki – oznajmiła Skrzyniarz.