Tragedia w rodzinie Sharon Stone. Aktorka znów straciła bliską osobę

redakcja naTemat
14 lutego 2023, 08:56 • 1 minuta czytania
Niespełna rok temu odszedł 11-miesięczny bratanek Sharon Stone. Teraz jej rodzina mierzy się z kolejną tragedią – właśnie zmarł jej młodszy brat, a jednocześnie ojciec wspomnianego wcześniej chłopca.
Sharon Stone straciła kolejną bliską osobę. Fot. Piovanotto Marco/ ABACA/ Abaca/ East News

Nie żyje młodszy brat Sharon Stone

Jak przekazał portal TMZ, w niedzielę 12 lutego zmarł młodszy brat Sharon Stone. Śmierć 57-letniego Patricka Stone'a w mediach społecznościowych potwierdziła jego żona.

"Czuję, jakby moje serce zostało wyrwane z piersi. Patrick odszedł do naszego słodkiego Rivera... Nie wiem, co jeszcze mogę powiedzieć. Był całym moim światem" – przekazała Tasha Stone.

Na Instagramie aktorki również pojawiły się posty. Pierwszy z nim jest nagranie, na którym Sharon także informuje o śmierci Patricka na atak serca oraz potwierdza, że był ojcem zmarłego w ubiegłym roku chłopca. Mówi, że zostawił po sobie wspomnianą żonę oraz córkę i syna.

W kolejnym wpisie aktorka wstawiła zdjęcie z bratem, które podpisała jedynie "RIP my brother Patrick Joseph Stone". Pod oboma postami pojawiło się wiele wyrazów kondolencji od światowej sławy gwiazd. "Wow, mama. Tak mi przykro. Będę myśleć o tobie i twojej rodzinie w czasie tego koszmaru, który przechodzicie. Przysyłam ci wiele miłości" – skomentowała Milla Jovovich.

"Najdroższa Sharon, tak mi przykro z powodu twojej straty. Doskonale rozumiem, przez co teraz przechodzicie. Z miłością – JT" – napisał John Travolta.

Śmierć bratanka gwiazdy "Kasyna"

Przypomnijmy, że w sierpniu ubiegłego roku dziewięć dni przed swoimi pierwszymi urodzinami zmarł River Stone – syn Patricka oraz bratek Sharon. Aktorka była jego matką chrzestną.

W związku z jego śmiercią zdobywczyni nagrody Emmy opublikowała na Instagramie wzruszający klip, w którym żegna swojego bratanka. W tle puściła piosenkę "Tears in Heaven" Erica Claptona i załączyła zdjęcia chłopca.

Z kolei podczas premiery filmu "Oczy Tammy Faye" gwiazda wyjawiła w rozmowie z portalem "People", że organy zmarłego Rivera zostały przekazane potrzebującym. "Fakt, że mój chrześniak był w stanie uratować trzy życia, dwa niemowlęta i 45-letniego mężczyznę, był jak sanktuarium dla naszej rodziny" – stwierdziła.

"Mogę tylko powiedzieć, że nigdy, przenigdy nie wiesz, kiedy wydarzy się tragedia w twoim życiu lub w twojej rodzinie, ale ta możliwość bycia dawcą organów, uratowała nas, uratowała naszą rodzinę" – dodała.

Zła diagnoza Sharon Stone

Sama Stone jakiś czas temu borykała się z problemami zdrowotnymi, czym podzieliła się z opinią publiczną. Aktorka opowiedziała o lekarzu, który źle ją zdiagnozował. W konsekwencji Stone odczuwała spory ból, który medyk starał się uśmierzyć podwójnym znieczuleniem zewnątrzoponowym, jednak bezskutecznie.

Gwiazda Hollywood postanowiła zasięgnąć jeszcze jednej opinii lekarskiej i to wtedy okazało się, że ma sporego mięśniaka macicy, którego należy usunąć. Swoją historią Stone podzieliła się, żeby ostrzec inne kobiety. "Nie odpuszczaj. Idź po drugą opinię. To może uratować ci życie" – zaapelowała aktorka.