Przemówienie Putina przed Dumą Państwową. Czego może dotyczyć orędzie?

Katarzyna Rochowicz
21 lutego 2023, 09:50 • 1 minuta czytania
We wtorkowy poranek Władimir Putin ma wygłosić orędzie przed Dumą Państwową w Rosji. W państwowej telewizji pojawił się nawet specjalny "putinometr", który odmierza czas do wystąpienia rosyjskiego przywódcy.
Putin wygłosi orędzie przed Dumą Państwową. Fot. kremlin.ru

We wtorek 21 lutego Duma Państwowa izba niższa parlamentu rosyjskiego ma zebrać się planowo w godzinach porannych. Tego samego dnia ma odbyć się także nadzwyczajne, nieplanowane posiedzenie Rady Federacji, izby wyższej rosyjskiego parlamentu.

Jak informowaliśmy, posiedzenie Rady Federacji ma dotyczyć uchwalenia ustawy o przyłączeniu czterech nowych regionów do Rosji. Chodzi o cztery obwody ukraińskie: doniecki, ługański, chersoński i zaporoski.

Orędzie Putina. Co ma do przekazania rosyjski przywódca?

Rosyjska państwowa telewizja Rossija 1 uruchomiła nawet specjalny licznik, który odmierza czas do porannego orędzia Władimira Putina.

Dzisiejsze wystąpienie rosyjskiego przywódcy przed Dumą Państwową ma dotyczyć stanu państwa. Zbiega się ono niemal w czasie z rocznicą rosyjskiej inwazji w Ukrainie. Zaplanowane jest na godzinę 10:00 czasu polskiego.

Jak mówią eksperci, Władimir Putin przedstawi analizę sytuacji międzynarodowej i swoją wizję rozwoju kraju, po tym, jak państwa zachodnie nałożyły szereg sankcji na Rosję.

Rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny zwrócił uwagę, że Putin chce utrzymać władzę za wszelką cenę i ma obsesję na punkcie rosyjskiego dziedzictwa. Jak zaznacza Nawalny, chce zapisać się na kartach historii jako "car-zdobywca".

Ekspert wskazał, o czym może mówić Putin

O wspomnianym przemówieniu rozmawialiśmy z Jerzym Markiem Nowakowskim, byłym ambasadorem RP na Łotwie (w latach 2010–2014) oraz w Armenii (2014–2017). – Potężne wsparcie Ukrainy i bardzo jasny komunikat dla świata. Władimir Putin będzie prawdopodobnie odnosić się do tego w przemówieniu, propaganda będzie zapewne powtarzać, że Ukraina to pies łańcuchowy Ameryki – powiedział Nowakowski. – Będą dalsze pogróżki w stronę Zachodu w przemówieniu, żołnierze rosyjscy odbywają przecież ćwiczenia i ogłosili gotowość nuklearną. Wątpię, by Putin zapowiedział operację antyterrorystyczną, bo to by zawężało pole działania. To wojna z kolektywnym Zachodem, czego dowodzi obecność Bidena w Kijowie – analizował Nowakowski na temat wtorkowego wystąpienia Władimira Putina. Jerzy Marek Nowakowski zwrócił uwagę, że retoryka Putina i Rosjan od początku była karkołomna. – Z jednej strony to specoperacja ojczyźniana, a z drugiej – jednocześnie wojna z całym Zachodem, bo to przecież nie Ukraina, to naziści, których hodują nam Amerykanie, pojawiały się idiotyczne opowieści, że zainfekowane przez Amerykanów owady pojawiały się na terenie Ukrainy. Już wcześniej przerabialiśmy to przy okazji wojny w Gruzji – zaznaczył. – Tego typu bzdury będą się pojawiać, główny motyw przemówienia Putina to wojna z kolektywnym Zachodem, Rosja została zaatakowana i broni się przed agresją – dodał.