Zaskakujące słowa Nitrasa. "Co najmniej dwóch kandydatów na premiera"

Katarzyna Rochowicz
23 lutego 2023, 06:03 • 1 minuta czytania
Sławomir Nitras wskazał dwóch kandydatów PO na urząd premiera. – Platforma Obywatelska stoi przed dylematem – podkreślił na antenie Radia ZET.
Sławomir Nitras wskazał dwóch kandydatów PO na premiera. Fot. Jacek Domiński/Reporter

W środę na antenie Radia ZET poseł Platformy Obywatelskiej Sławomir Nitras był gościem Bogdana Rymanowskiego.

Polityk przekazał na antenie, że PO nie ma jeszcze jednej jasnej odpowiedzi na pytanie o kandydata na szefa rządu. – Mamy realny dylemat. Jest co najmniej dwóch poważnych kandydatów na premiera: Donald Tusk i Rafał Trzaskowski – powiedział. – Wydaje mi się, że ta nasza ławka jest, nie tylko, jeśli chodzi o tych dwóch panów, znacznie szersza i to doświadczenie jest dużo większe niż naszych partnerów – stwierdził Nitras.

– To może budzić zawiść i mam trochę żal o to do partnerów z Lewicy – powiedział poseł PO, nawiązując do słów Adriana Zandberga z Lewicy Razem na temat Radosława Sikorskiego.

Zandberg stwierdził wówczas, że "polityk widniejący na liście płac Zjednoczonych Emiratów Arabskich nie może zostać szefem MSZ".

Tusk ponownie premierem? Takiego wyniku sondażu lider PO raczej się nie spodziewał

Przypomnijmy o styczniowym sondażu, w którym prowadziła co prawda Zjednoczona Prawica, jednak niewiele nie wskazywało na to, by Prawo i Sprawiedliwość wraz ze swoimi koalicjantami utrzymało władzę w kolejnej kadencji. Na utworzenie nowego rządu szansę miałaby natomiast zjednoczona opozycja.

Naturalnym wydaje się także, że na jego czele miałby stanąć lider największego opozycyjnego ugrupowania. Okazało się jednak, że większość Polaków nie widzi Donalda Tuska w roli nowego premiera.

Kto powinien zostać kandydatem na premiera, jeśli opozycja stworzy nowy rząd po jesiennych wyborach, a Platforma Obywatelska zdobędzie najwięcej mandatów do Sejmu? Takie pytanie zadano Polakom w sondażu IBRiS przeprowadzonym na zlecenie "Rzeczpospolitej".

27,6 proc. ankietowanych wybrało odpowiedź, że powinien to być ktoś z opozycji, ale spoza Platformy Obywatelskiej. 24,4 proc. wskazało na wiceprzewodniczącego PO i prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Donald Tusk, były premier i lider największej partii opozycyjnej, uzyskał 14,8 proc. głosów.

W tym samym sondażu zapytano też, kogo w roli premiera widzieliby wyborcy opozycji. Trzaskowskiego wskazało 41 proc. ankietowanych, Tuska – 22 proc., czyli o blisko połowę mniej. 14 proc. widziałoby kandydata lub kandydatkę z innych ugrupowań opozycyjnych, 9 proc. inną osobę wskazaną przez PO, z kolei 14 proc. nie ma zdania w tej sprawie.

Z badania wynika ponadto, że prezydenta Warszawy w roli premiera Polski widziałoby 37 proc. osób, które nie wiedzą jeszcze, na kogo zagłosują w jesiennych wyborach. W tej samej grupie lidera PO na szefa rządu wskazało tylko 2 proc. badanych. Co ciekawe, 23 proc. niezdecydowanych chciałoby, aby premierem został ktoś spoza PO, nawet jeśli właśnie ta partia zdobędzie najwięcej głosów przy urnach.