Hołownia i Kosiniak-Kamysz pokazali wspólną listę. Porozumieli się ws. aborcji

Rafał Badowski
01 marca 2023, 14:32 • 1 minuta czytania
Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak Kamysz ogłosili zapowiadaną wcześniej "listę wspólnych spraw". Wśród głównych punktów znalazło się odpartyjnienie państwa, przywrócenie praworządności, referendum ws. zasad przerywania ciąży czy podwyżki dla nauczycieli.

Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz pokazali w środę na konferencji prasowej postulaty ustalonej przez Polskę 2050 i Polskie Stronnictwo Ludowe "listy wspólnych spraw do załatwienia".Hołownia zapewnił, że trzy pierwsze sprawy w nowej kadencji parlamentu to odpartyjnienie państwa, przywracanie praworządności i rozdzielenie funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości. Jak wyraził się Szymon Hołownia, "w przyszłym Sejmie zostanie jak najszybciej przywrócony stan prawny w sprawie dopuszczalności przerywania ciąży, taki, jaki był przed skandalicznym rozstrzygnięciem Trybunału Konstytucyjnego".  Zdaniem wielu to jednak zgniły "kompromis", gdyż opiera się na ustawie sprzed 30 lat (z 1993 roku), która dopuszcza trzy przypadki całkowicie zgodnego z prawem przerywania ciąży:


Donald Tusk w ostatnim czasie jednoznacznie wypowiedział się na temat prawa kobiet do aborcji do 12. tygodnia ciąży. Lider PO stwierdził ponadto, że "kto uzna inaczej, nie znajdzie się na listach PO". Także Lewica proponuje od dawna legalizację aborcji na życzenie do 12. tygodnia.

Hołownia przekazał, że chce następnie zorganizować referendum ws. aborcji. – Następnym krokiem powinno być jak najszybsze, dobrze przygotowane referendum w tej sprawie – wyjaśnił na wspólnej konferencji z Kosiniakiem-Kamyszem.

Hołownia i Kosiniak-Kamysz zapowiedzieli listę spraw do rozwiązania

Lista wspólnych spraw to logiczny kolejny krok w porozumieniu obu formacji. Już 7 lutego Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedzieli listę wspólnych spraw do załatwienia. Informowaliśmy o tym wówczas w naTemat. – Powołamy zespół ekspertów, który wypracuje katalog tych spraw, jedną wspólną listę spraw do załatwienia – ogłosił wówczas lider ugrupowania Polska 2050. Motywowali katalog wspólnych spraw tym, że po wyborach już nie będzie na to czasu, bo wtedy trzeba będzie przejść do działania. – Chcemy pokonać PiS w najbliższych wyborach. Chcemy przekonać wyborców, którzy zawiedli się na PiS-ie do jednej wspólnej listy spraw do załatwienia. Co będzie dalej? Jestem optymistą – dodał Władysław Kosiniak-Kamysz.

– Już dwa lata temu mówiłem, że czas na ułożenie się przed wyborami będzie dokładnie 9 miesięcy przed wyborami. I teraz jest właśnie odpowiedni czas – pokreślił Szymon Hołownia. – Czy będzie jedna lista? Nie wiem – z rozbrajającą szczerością powiedział Hołownia. Jak wyraził się lider Polski 2050, na pewno nie będzie "dwóch, trzech czy czterech list" bez porozumienia, jakie zawiązują właśnie PSL i Polska 2050.