Posłanka wyznała, że była molestowana. Teraz były prezes PZT oskarża ją o zniesławienie
- Afera z udziałem byłego już szefa PZT wyszła przy okazji publikacji Onetu w tej sprawie
- Portal, powołując się na anonimowych informatorów ustalił wówczas, że Mirosław Skrzypczyński molestował nieletnich zawodników, a także znęcała sie psychicznie i fizycznie nad nimi i swoją rodziną
- Doniesienia potwierdziła Katarzyna Kotula z Lewicy
Katarzyna Kotula, która publicznie powiedziała, że była ofiarą nadużyć ze strony Mirosława Skrzypczyńskiego, będzie prawdopodobnie musiała spotkać się z nim w sądzie. TVP Info podało, że były już prezes PZT miał złożyć już prywatny akt oskarżenia przeciwko posłance.
Skrzypczyński oskarża w nim posłankę Lewicy o pomówienie polegające na "postępowaniu, które mogło poniżyć go w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania dla danego stanowiska, zawodu lub innego rodzaju działalności". Do Sejmu wpłynął również wniosek o uchylenie jej immunitetu.
O co chodzi z aferą w PZT z udziałem Katarzyny Kotuli?
Aferę w PZT opisał w zeszłym roku Onet. Jak wynikało z dziennikarskiego śledztwa, były (już) szef Polskiego Związku Tenisowego Mirosław Skrzypczyński miał latami znęcać się nad zawodnikami, z którymi współpracował w Energetyku Gryfino. Wśród zarzutów padało, że znęcał się nad nimi fizycznie i psychicznie, a także molestował ich seksualnie. Nadużycia miały także dotyczyć jego rodziny.
Po wybuchu afery Skrzypczyński wszystkiemu zaprzeczył. Jego koronnym argumentem było to, że ofiary zdecydowały się opowiedzieć dziennikarzom swoją historię anonimowo, co podważa ich wiarygodność.
Wówczas jednak znalazła się ofiara, która zdecydowała się opowiedzieć o sprawie pod nazwiskiem. Była nią posłanka Lewicy Katarzyna Kotula.
– W trakcie treningów Mirosław Skrzypczyński zaczął szukać okazji do kontaktu fizycznego: dotykał, ocierał się. A po treningach, często indywidualnych, pod pretekstem znoszenia sprzętu czy konieczności odbycia rozmowy o popełnianych na korcie błędach, wybrane zawodniczki, w tym mnie, zaczął "zapraszać" do kantorka. To były zawsze spotkania jeden na jeden. Zamykał od środka drzwi i krzywdził nas. Za zamkniętymi drzwiami dotykał mnie po miejscach intymnych, po piersiach, pośladkach – ujawniła parlamentarzystka.
Dymisja Skrzypczyńskiego ze stanowiska prezesa PZT
W listopadzie 2022 Mirosław Skrzypczyński został zdymisjonowany ze stanowiska szefa Polskiego Związku Tenisowego.
"Na posiedzeniu Zarządu Polskiego Związku Tenisowego, które odbyło się w dniu 24 listopada 2022 r. Pan Mirosław Skrzypczyński złożył oświadczenie o rezygnacji z pełnienia funkcji Prezesa Zarządu Polskiego Związku Tenisowego ze skutkiem natychmiastowym" – brzmiało oświadczenie władz PZT.
Przez pewien czas od odwołania z funkcji prezesa, Skrzypczyński pozostawał jeszcze w zarządzie Polskiego Związku Tenisowego. Po czasie jednak zniknął również jako członek sprawujący tę funkcję.