W Barcelonie ekstaza, w Madrycie "oszustwo". Mocne echa El Clasico

Maciej Piasecki
20 marca 2023, 09:00 • 1 minuta czytania
Najważniejszym wydarzeniem niedzielnego wieczoru było kolejne El Clasico. Barcelona zwyciężyła 2:1 (1:1) po golu w samej końcówce spotkania. Madryckie i katalońskie media mają swoją wersję wydarzeń hitu LaLiga. U zwycięzców ekstaza, za to w przypadku przegranych, kontrowersje z nieuznanym golem.
Okładki w Katalonii i Madrycie pokazują, co było najważniejsze dla obu stron podczas niedzielnego El Clasico. Fot. Zrzut ekranu / Twitter / Mundo Deportivo / MARCA

Niedzielne El Clasico nie zawiodło. Padły trzy gole, do tego nie zabrakło kontrowersji, zwrotów akcji oraz ostatecznego rozstrzygnięcia niemal w ostatniej akcji meczu. Zadowoleni mogą być kibice Barcelony, która po wygranej (2:1) jest już jedną nogą na najwyższym stopniu podium w wyścigu po mistrzostwo Hiszpanii. Barca ma aż 12 punktów przewagi nad Królewskimi, którzy potrzebują teraz nie tylko własnych zwycięstw, ale też kilku potknięć lidera LaLiga.

"Marca" i Dudek o minimalnym spalonym

Nie milkną komentarze wokół najistotniejszych wydarzeń związanych z niedzielnym meczem. "Marca" mająca zdecydowanie bliżej do Królewskich na okładce umieściła ujęcie z powtórki VAR, pokazujące minimalnego spalonego przy trafieniu Marco Asensio. To była 81. minuta meczu, a gdyby gol został uznany, gospodarze mogliby się już nie podnieść na Spotify Camp Nou. Ostatecznie jednak zamiast 1:2, po zobaczeniu powtórek, cofnięto trafienie Realu.

"Milimetr LaLiga" – czytamy w wydawanym w Madrycie dzienniku.

Podobne ujęcie na stories na Instagramie umieścił Jerzy Dudek. Były reprezentant Polski, który w swojej karierze był graczem Królewskich, dodał do zdjęcia wymowne emotikony – sugerujące pieniądze – które były w sytuacji ze spalonym kluczowe.

Kibice Dumy Katalonii odpierają zarzuty, sugerując, że to nie pieniądze czy milimetr, a... dwanaście punktów przewagi decyduje o kolejności w ligowej tabeli.

Triumfujący Lewandowski na okładce

W zupełnie innych nastrojach do ustalania zdjęcia na okładce podchodzono w katalońskim "Mundo Deportivo". Po wygranej Barcelony mowa wprost o "ekstazie". Na okładce znalazł się Robert Lewandowski. Polak triumfuje razem z kolegami i trzeba przyznać, że pomimo braku gola na swoim koncie, RL9 miał powody do zadowolenia.

Polak popisał się asystą drugiego stopnia, świetnie uruchamiając kluczową akcję, którą skutecznym uderzeniem zamknął Franck Kessie. Dodatkowo Lewandowski po przeciętnej pierwszej połowie, w drugiej poderwał gospodarzy do ataku, kilkukrotnie dając się mocno we znaki obronie Realu. Zwyżkująca forma "Lewego" to dobry znak przed rozpoczynającym się w poniedziałek (tj. 20 marca) zgrupowaniem reprezentacji Polski.

Przypomnijmy, że Polacy zagrają dwa mecze w ramach eliminacji ME 2024. Biało-Czerwoni zmierzą się z Czechami na wyjeździe (piątek, 24.03) oraz Albanią u siebie (poniedziałek, 27.03). Polacy zapewne będą potrzebować dobrze grającego na szpicy Lewandowskiego.

Warto dodać, że Lewandowski w rozgrywkach LaLiga dotychczas zdobył 15 goli w 22 meczach. Do tego Polak dołożył cztery asysty. RL9 ustrzelił również pięć goli w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Na słynnym Old Trafford RL9 zakończył trafianie do siatki w sezonie europejskich pucharów, dokładając jednego gola w Lidze Europy UEFA.

Trzeba również odnotować dwa trafienia "Lewego" w rywalizacji o Superpuchar Hiszpanii. Polak miał też okazję zdobyć dublet podczas meczów Copa del Rey.