"To by podnieciło wyborców". Biedroń wprost o sytuacji przedwyborczej

Klaudia Łyszkowska
20 marca 2023, 11:01 • 1 minuta czytania
Współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń po raz kolejny odniósł się do kwestii jednej opozycyjnej listy na wybory. – Wydaje mi się, że wyborcy potrzebują widzieć nas razem, wspólnie, widzieć opozycję, która ze sobą współpracuje – zaznaczył europoseł, nawiązując do najnowszego sondażu obywatelskiego. Nawiązał także do najnowszego sondażu, który wskazuje, w jaki sposób opozycja może pokonać rząd Jarosława Kaczyńskiego.
Robert Biedroń o sytuacji przedwyborczej. Fot. Pawel Wodzynski/East News

W poniedziałek jeden z liderów Nowej Lewicy Robert Biedroń był gościem w "Rozmowie Piaseckiego" na antenie TVN24, gdzie opowiadał o przedwyborczej sytuacji. Jego zdaniem "dzisiaj najważniejsze zadanie dla opozycji to - po pierwsze, określić minimum programowe do wyborów, a później wspólnych rządów, i zarazić wyborców ofertą".

– Musimy podpisać pakt na rzecz wspólnych rządów. Coś, co będzie spoiwem, fundamentem dalszej współpracy. Żeby wyborcy zobaczyli, że mamy jakiś program, że chcemy z PiS-em wygrać. Musimy pokazać jakąś wizję Polski, dlaczego chcemy wygrać te wybory – mówił Biedroń.

Biedroń: wyborcy chcą widzieć opozycję, która ze sobą współpracuje

W trakcie rozmowy Robert Biedroń zaznaczył, że wyborcy chcą "widzieć opozycję, która ze sobą współpracuje, ma jakieś plan". – My, jako Lewica, apelujemy o to, żebyśmy znowu usiedli do stołu – zaznaczył, przy czym dodał, że nawołuje, by "zorganizować serię paneli, gdzie liderzy i liderki różnych ugrupowań opozycyjnych rozmawialiby o zdrowiu, o edukacji, o mieszkalnictwie i wychodzili ze wspólnym programem".

- Ja widzę energię w opozycji. Jeździmy, rozmawiamy, tak samo robią inni liderzy. Być może to jest ten moment, a jutro już go może nie być, żeby usiąść znów do stołu. Tego brakuje - powiedział. Wskazał też, że jego zdaniem dojście do porozumienia w opozycji "jest niezwykle sexy i to by podnieciło wyborców w końcu do tego, żeby iść zagłosować na opozycję".

Przypomnijmy, że kilka dni temu europoseł apelował do opozycyjnych partii o podpisanie przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi minimum programowego dotyczącego przyszłego rządu. – To apel do całej opozycji, żebyśmy znów się spotkali. Do tego, żeby pokonać PiS, trzeba czworga, trzeba nas wszystkich. Trzeba grać w rytm całej opozycji – mówił Robert Biedroń w Łodzi.

Alarmujący sondaż dla opozycji

Od kilku miesięcy większość publikowanych sondaży wskazywała, że Prawo i Sprawiedliwość straci władzę, nawet jeśli opozycja wystartuje w ramach trzech odrębnych bloków. W ostatnim czasie coraz częściej widać jednak, że Jarosław Kaczyński byłby w stanie utworzyć wspólny rząd z Konfederacją.

Według najnowszego sondażu sfinansowanego przez Fundację Forum Długiego Stołu i przeprowadzonego przez Kantar Public, w ostatnim czasie poparcie dla Koalicji Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Lewicy i Polski 2050 znacząco spadło. Co więcej, jedyną możliwością, by opozycja mogła pokonać Prawo i Sprawiedliwość, jest start w wyborach ze wspólnej listy. Wówczas Zjednoczona opozycja mogłaby zyskać 245 mandatów.