Rośnie niepokój związany z sytuacją w Ukrainie. Oto co ma planować Rosja
Biały Dom ostrzega. Spodziewa się nowej rosyjskiej ofensywy
Najbliższy czas może okazać się "kluczowy" dla przebiegu wojny w Ukrainie – powiedział w wywiadzie dla CNN Jack Kirby, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA. Jak zdradził, Stany Zjednoczone spodziewają się, że Władimir Putin "spróbuje przypuścić kolejną ofensywę, być może na wielu odcinkach frontu jednocześnie".
Kirby podkreślił, że w tej sytuacji istotne jest zapewnienie Ukrainie pomocy militarnej. – Musimy być pewni, że robimy wszystko, co możemy, by Ukraina była na to gotowa – powiedział.
Jak dodał, sama Ukraina również przygotowuje się do rozpoczęcia wiosennej ofensywy, opartej na zaawansowanej technologicznie broni, których przekazanie zadeklarowały państwa Zachodu. Znajdują się wśród nich czołgi Abrams, których przekazanie rząd USA zdecydował się przyspieszyć na jesień tego roku.
Kirby podkreślił przy tym, że Stany Zjednoczone zamierzają zapewnić Ukraińcom możliwość obrony przed ponowną rosyjską ofensywą oraz "przeprowadzania własnych operacji ofensywnych w wybranym przez siebie czasie i miejscu oraz na określoną przez siebie skalę".
Nowa pomoc UE dla Ukrainy
Tymczasem przed kilkoma dniami zachodnie agencje prasowe podawały, że unijne kraje planują dostarczyć Ukrainie milion sztuk amunicji artyleryjskiej w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
Kijów skarżył się ostatnio, że jego siły zbrojne muszą racjonować siłę ognia, ponieważ trwająca rok inwazja Rosji przekształciła się w krwawą wojnę na wyniszczenie. Ukraina powiedziała także państwom UE, że potrzebuje 350 tys. pocisków miesięcznie, aby powstrzymać rosyjskie wojsko. Doniesienia mediów o osiągnięciu wspólnego stanowiska potwierdził m.in. minister obrony Estonii Hanno Pevkur, który przekazał, że "Osiągnęliśmy polityczny konsensus, aby wysłać na Ukrainę milion sztuk amunicji kalibru 155 mm".
Z kolei szef unijnej dyplomacji Josep Borrell powiedział, że potrzebne jest porozumienie, "w przeciwnym razie będziemy mieli trudności z dalszym dostarczaniem broni na Ukrainę".
Pierwsza część planu obejmuje przeznaczenie miliarda euro ze wspólnego finansowania na wysłanie wspomnianego miliona sztuk amunicji. W drugiej części kraje UE przeznaczą kolejny miliard euro na zamówienie 155-milimetrowych pocisków dla Ukrainy w ramach masowych wspólnych zamówień mających na celu zachęcenie unijnych firm zbrojeniowych do zwiększenia produkcji.
"Wspólny zakup broni na taką skalę to ważny nowy krok dla UE, w której od dawna podejmowane są starania o bardziej jednolitą pracę nad obronnością napędzaną przez wojnę rosyjską" – podkreśla w swoim tekście na ten temat agencja AFP.
Państwa UE mają spierać się teraz o szczegóły, na przykład o to, czy agencja obrony UE lub państwa członkowskie będą negocjować zamówienia i czy powinny kupować tylko od producentów w Europie.