Nagła dymisja w Warszawie. Karpiński zrezygnował
- Pod koniec ubiegłego miesiąca Włodzimierz Karpiński został aresztowany przez CBA a Sąd w Katowicach przychylił się do decyzji prokuratury, by pozostał w areszcie przez 90 dni
- Mec. Michał Królikowski przekazał, że pełniący dotychczas funkcję sekretarza miasta Karpiński, przesłał rezygnację z tego stanowiska
- Wcześniej prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zawiesił Włodzimierza Karpińskiego w pełnieniu obowiązków sekretarza miasta
Włodzimierz Karpiński był ministrem skarbu w rządzie PO-PSL, od 2021 roku był również sekretarzem Warszawy, a wcześniej w latach 2019-2021 prezesem Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Warszawie.
27 lutego został aresztowany przez CBA, kiedy to Sąd Rejonowy Katowice-Wschód uwzględnił wniosek Prokuratury Krajowej i zadecydował o 90-dniowym areszcie. Jest podejrzany o przyjęcie niemal pięciu milionów złotych łapówki w związku z procedurą wyłaniania firm, uczestniczących w procesie odbioru śmieci na terenie Warszawy.
Na doniesienia o areszcie zareagował wówczas prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który zawiesił Karpińskiego w pełnieniu obowiązków sekretarza miasta. Teraz pojawiły się informacje o dymisji sekretarza miasta, którą zresztą zapowiadał tuż po aresztowaniu.
Włodzimierz Karpiński złożył rezygnację z funkcji sekretarza miasta
Mecenas Michał Królikowski poinformował, że w ubiegłym tygodniu jego klient, Włodzimierz Karpiński, przesłał do niego pisemną rezygnację z funkcji sekretarza miasta. Jak zaznaczył, gdy tylko pismo do niego dotrze, "niezwłocznie zostanie przekazane do stołecznego ratusza".
Informację o złożeniu rezygnacji potwierdziła również Monika Beuth, rzeczniczka stołecznego ratusza. – Otrzymaliśmy informację od pełnomocnika, że pan Włodzimierz Karpiński złożył rezygnację ze stanowiska – oświadczyła, przy czym zaznaczyła, że "w momencie gdy pismo trafi do rąk prezydenta Warszawy, to zgodnie z zapowiedzią, rezygnacja zostanie przyjęta".
Karpiński aresztowany przez CBA
Na początku marca Prokurator Tomasz Tadla, naczelnik śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej w Katowicach poinformował, że sąd rozpoznał wniosek prokuratora o tymczasowe aresztowanie i "w pełni ten wniosek zaakceptował". - Podzielił wszystkie nasze argumenty – dodał.
W środę 15 marca Sąd Okręgowy w Katowicach podjął decyzję odnośnie dalszego losu Karpińskiego. Były minister pozostanie w areszcie. Śledczy uzasadniali, że w tej sprawie nie tylko zachodzi obawa matactwa. W ich ocenie "podejrzany już podjął działania noszące znamiona matactwa".
Prokuratura, kierując wniosek o aresztowanie, wskazywała też na wysokie prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanego podejrzanemu przestępstwa i zagrożenie surową karą.
Włodzimierz Karpiński nie przyznaje się do winy. Według pełnomocnika podejrzanego mec. Michała Królikowskiego, który złożył zażalenie na areszt, jego klient mierzy się "z pomówieniami współpodejrzanych".