Stallone ani myśli o emeryturze. Powstanie druga część jego kinowego hitu z lat 90.

Ola Gersz
04 maja 2023, 11:42 • 1 minuta czytania
Sylvester Stallone ma 76 lat, ale nie zwalnia tempa. Na jego radarze pojawił się kolejny projekt i to nie byle jaki: to kontynuacja hitu z lat 90., do której gwiazdor współtworzył scenariusz. O czym opowie "Na krawędzi 2"?
"Na krawędzi" z 1993 roku było kinowym hitem Fot. Kadr z "Na krawędzi"

"Na krawędzi" ("Cliffhanger") z 1993 roku to thriller akcji o ratowniku górskim, który wraz z przyjaciółmi zostaje wezwany w Góry Skaliste, aby pomóc grupie rozbitków. Okazuje się jednak, że to terroryści pod wodzą Erica Qualena (John Lithgow), którzy ukradli z pokładu samolotu rządowego 100 milionów dolarów.

Po rozbiciu awionetki walizka z banknotami runęła jednak w przepaść. Ratownicy zostają zmuszeni, aby pomóc w poszukiwaniu pieniędzmi, a Gabe Walker (Sylvester Stallone) musi obmyślić plan, aby pokrzyżować im szyki, uratować siebie i przyjaciół. Film, do którego scenariusz napisali Stallone i Michael France, był hitem i zarobił na świecie 255 milionów dolarów. Jak informuje "Deadline", po 30 latach od premiery powstanie druga część "Na krawędzi". Sylvester Stallone znowu wcieli się w Gabe'a Walkera, chociaż szczegóły fabuły nie są znane. Mówi się jednak, że będzie on jednym z grupy głównych bohaterów.

Autorem scenariusza do "Na krawędzi 2" jest Mark Bianculli ("Dobry sąsiad"), z kolei reżyserem będzie wyspecjalizowany w kinie akcji Ric Roman Waugh ("Świat w ogniu", "Greenland"). Jednym z producentów filmu będzie Sylvester Stallone.

"Dorastałem z największymi filmami akcji lat 80. i 90. i sam pracowałem nad wieloma z nich, ale 'Na krawędzi' było zdecydowanie jednym z moich ulubionych widowisk. Być u steru następnego rozdziału, wspinać się po włoskich Alpach z samą legendą, Sylvesterem Stallone, to spełnienie marzeń. To będzie wielkie wyzwanie i niesamowite wyniesienie tej serii na nowe wyżyny, a także odpowiedzialność, której nie traktuję lekko" – powiedział w oświadczeniu Waugh.

"Rocky VII" nie powstanie. Sylvester Stallone ma gotowy pomysł

"Rocky" to jeden z najsłynniejszych, jeśli nie najsłynniejszy film, w karierze Sylvestra Stallone'a. Kultowy film z 1976 roku był fenomenem, hitem w kinach i zdobył aż trzy Oscary, w tym za najlepszy film. Zrobił również z aktora gwiazdę Hollywood.

Stworzona przez Stallone'a franczyza doczekała się aż sześciu części. Oprócz "jedynki" były to: "Rocky II" (1979), "Rocky III" (1982), "Rocky IV" (1985), "Rocky V" (1990) i "Rocky Balboa" (2006). Powstały jeszcze trzy spin-offy o Adonisie Creedzie, synu Apolla Creeda, w którego wciela się Michael B. Jordan: "Creed" (2015), za którego Stallone dostał drugą nominację aktorską do Oscara (pierwszą miał za "Rocky'ego", podobnie jak za scenariusz), "Creed II" (2018) i "Creed III", pierwszy film w serii bez Stallone'a.

Ku rozgoryczeniu Stallone'a "Rocky VII" jednak nie powstanie. Powód? Konflikt z producentem i właścicielem praw do serii, Irwinem Winklerem. Stallone ma jednak gotowy pomysł na pomysł, którym w lutym podzielił się z fanami na Instagramie.

"To były początkowe fragmenty scenariusza do "Rocky'ego 7". Niestety, z powodu niektórych osób, to się nigdy nie wydarzy, ale chcę się tym podzielić z zagorzałymi fanami. Nigdy nie przestawajcie walczyć" – napisał we wpisie, który jednak potem usunął.

Jak ujawnił więc Stallone, w siódmej części "Rocky wróciłby, próbując walczyć o sąsiedztwo, które go stworzyło i które nadal kocha". We wpisie Stallone opublikował grafikę, którą stworzył John Rivioli i która przedstawia pięściarza w jego słynnym kapeluszu. Pod spodem widzimy napis: "To nie koniec, dopóki to koniec".

Oprócz grafiki Stallone udostępnił serię odręcznych notatek z różnymi pomysłami i scenami, które miałyby pojawić się w "Rockym VII". Jedna z nich dzieje się w restauracji Stallone'a, którą emerytowany bokser otworzył na cześć swojej zmarłej żony Adrian (Talia Shire). W emocjonalnej scenie Rocky myśli o ukochanej i wspomina albo rozmowę z przeszłości, albo z przyszłości, która nigdy się nie wydarzyła.