Duda zwołał naradę w BBN. Wśród zaproszonych Błaszczak i generał Piotrowski
W miniony weekend prezydent Andrzej Duda i sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg odbyli rozmowę telefoniczną, w trakcie której omówili najważniejsze kwestie przed tegorocznym szczytem NATO.
Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz przekazał, że podczas rozmowy poruszono także kwestie "ogólnej sytuacji bezpieczeństwa w związku z rosyjską agresją na Ukrainę i z tymi zagrożeniami, które pojawiają się, z tymi nieprzewidywalnymi sytuacjami, których wcześniej Polska nie doświadczała".
W środę szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera przekazał, że w związku z przygotowaniami do szczytu NATO prezydent zwołał na 18 maja naradę w BBN.
Andrzej Duda zwołał naradę Biura Bezpieczeństwa Narodowego
Andrzej Duda zaprosił na spotkanie szefa Ministerstwa Obrony Narodowej Mariusza Błaszczaka, szefa Ministerstwa Spraw Zagranicznych Zbigniewa Rau oraz ambasadora RP przy NATO Tomasz Szatkowskiego. Udział w naradzie wezmą również szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmund Andrzejczak oraz Dowódca Operacyjny gen. Tomasz Piotrowski.
Spotkanie ma dotyczyć przede wszystkim przygotowań do zbliżającego się szczytu NATO, który odbędzie się w lipcu tego roku w Wilnie.
Jednak zaproszenie szefa MON i generała Piotrowskiego może sugerować, że jednym z tematów, który zostanie podjęty podczas narady, może być sprawa rakiety pod Bydgoszczą oraz kwestie powiązane z tym wydarzeniem.
Rakieta pod Bydgoszczą. Błaszczak oskarża dowódcę operacyjnego
27 kwietnia Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że w lesie pod Bydgoszczą znaleziono obiekt wojskowy. Początkowo nie było wiadomo, do kogo należał i jak tam trafił. Dopiero po czasie okazało się, że jest to rosyjski pocisk manewrujący Ch-55.
W ubiegłym tygodniu minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak obwinił dowódcę operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych generała Tomasza Piotrowskiego o zaniedbania w przekazywaniu informacji o rosyjskiej rakiecie.
– Dowódca operacyjny zaniechał swoich instrukcyjnych obowiązków, nie informując mnie o obiekcie, który pojawił się w polskiej przestrzeni powietrznej, ani nie informując Rządowego Centrum Bezpieczeństwa i innych przewidzianych w procedurach służb – powiedział Mariusz Błaszczak.
Zaznaczył, że zarówno procedury, jak i mechanizmy reagowania zadziałały prawidłowo "do poziomu dowódcy operacyjnego, który nie wywiązał się właściwie ze swoich obowiązków". Dodał też, że wszelkie decyzje personalne i dyscyplinarne zostaną podjęte po konsultacji z prezydentem Andrzejem Dudą.
Generał Piotrowski odpowiedział na zarzuty Błaszczaka
Dzień po wystąpieniu szefa MSZ głos w sprawie rakiety pod Bydgoszczą zabrał generał Piotrowski. Jego apel został opublikowany w mediach Dowództwa Operacyjnego.
Apelował m.in. o jedność i podkreślał, że zawsze stara się w pełni wywiązywać ze swoich obowiązków. Zaznaczył również, że wierzy, iż żyjemy w państwie, które jest silne i sprawiedliwe oraz, że żyjemy w demokratycznym kraju i nie ulegniemy złym emocjom