Klaudia El Dursi załamała się po udziale w "Top Model". "Zrobiliście mi dużą krzywdę"
Po udziale w modowym show telewizji TVN, życie jego bohaterów wywraca się do góry nogami. Tak samo było w przypadku Klaudii El Dursi. Ówczesna uczestniczka programu od samego początku wzbudzała sporo kontrowersji. Jednak występ w reality show otworzył jej drzwi do wielkiej kariery. Choć domyślała się, że po zakończeniu emisji programu będzie bardziej rozpoznawalna nie przypuszczała, że jej życie się aż tak zmieni, a w szczególności, że odczuje to jej rodzina.
Obecnie El Dursi znana jest głównie z prowadzenia formatu "Hotel Paradise". Jednak, jak się okazało jej droga do sukcesu nie była usłana różami. Modelka przyznała, że po programie przeszła przez bardzo trudny czas.
Czytaj także: Klaudia El Dursi mierzy się z SIBO. Opowiedziała o kulisach walki ze schorzeniem
Klaudia El Dursi wymownie o hejcie. Modelka załamała się po "Top Model"
W najnowszym wywiadzie dla Wirtualnej Polski, Klaudia El Dursi wróciła wspomnieniami do początków swojej kariery. 34-latka przyznała, że została bardzo skrzywdzona przed media. W rozmowie z Filipem Borowiakiem zdradziła, że przez bardzo długi czas była wystraszona i nie chciała udzielać wywiadów.
Byłam wystraszona, zrobiliście mi dużą krzywdę i to nie jest fajne. Chcę być szczera, otwarta i powiedzieć coś w zgodzie ze sobą i z prawdą, a potem czytam nagłówki na takim pograniczu i przytaczane są wyjęte z kontekstu zdania, które są bardzo krzywdzące i można je opacznie zrozumieć. Byłam wystraszona i wiele razy skrzywdzona przez dziennikarzy, więc był taki moment, że nie chciałam udzielać wywiadów (...), a teraz już mam to w nosie.
Czytaj także: El Dursi zapozowała nago z ciążowym brzuszkiem. Tak wyglądała osiem lat temu
Jak przyznała El Dursi, nagonka mediów spowodowała, że coraz więcej problemów narastało. Gwiazda TVN-u przyznała, że nie była gotowa na udział w programie, a tym bardziej nie była przygotowana na to, jak dużym zainteresowaniem będzie "cieszyła się" jej osoba po zakończeniu nagrań. Nawiązała także do hejtu, którego doświadczyła w sieci.
– Było mi bardzo ciężko, choć starałam się nie czytać na swój temat, to dochodziły do mnie takie krzywdzące opinie, czy takie swobodne wyzywanie internautów, komentujących wszystko w bardzo obraźliwy sposób – poinformowała.
Modelka wyraźnie podkreśliła, że nie radziła sobie z hejtem. Jak się okazało ucierpiała nie tylko ona, ale również jej rodzina. Zamknęła się w sobie i w rezultacie przytyła 10 kg, gdyż popadała "w jakieś kompulsywne jedzenie".
Nie spotykałam się z przyjaciółmi, nie wychodziłam z domu. Nawet nie za bardzo chciałam spędzać czas z moimi dziećmi. Bo musiałam się w tym odnaleźć, przetrawić, zaakceptować to i wytłumaczyć sobie, że jeżeli ktoś mówi o mnie źle, to nie dlatego, że on jest złą osobą z natury, tylko doświadczył czegoś złego, ma problem sam ze sobą i nie radzi sobie z emocjami, dlatego w taki sposób odreagowuje.