Strażnik nagrał samosąd na ojczymie 8-letniego Kamilka? Uważaj na linki do "tego wideo"

Maciej Karcz
06 czerwca 2023, 12:28 • 1 minuta czytania
Jeśli trafiłeś na Facebookowy link do materiału wideo, który ma przedstawiać skatowanego ojczyma Kamilka, lepiej w niego nie klikaj. Filmik przedstawiający pobitego w areszcie Dawida B. to przynęta hakerów.

Link do filmu skatowanego ojczyma Dawidka to fejk do wyłudzania informacji

Pod koniec ubiegłego miesiąca na Facebooku coraz większą popularność zyskiwał rzekomy materiał wideo, na którym ma być widać skatowanego ojczyma 8-letniego Kamilka z Częstochowy. Pobicie Dawida B. przez współwięźniów miało być swoistym samosądem nad 27-latkiem, który dopuścił się bestialskiego morderstwa na własnym pasierbem.


Jak się okazuje, link ten to nic innego jak kolejna sztuczka internetowych oszustów, aby wyłudzać dane osobowe każdego, kto zdecyduje się na otworzenie "filmiku". O kolejnej przynęcie hakerów po raz pierwszy poinformował portal demagog.pl, który od prawie dekady specjalizuje się w weryfikowaniu rzetelności informacji oraz ich źródeł.

"Internetowi oszuści wykorzystują emocje wywołane doniesieniami o drastycznej śmierci 8-letniego Kamilka" – czytamy na stronie – "W sieci opublikowano post, który ma linkować do wideo nagranego przez strażnika, na którym rzekomo widać, jak więźniowie dokonują samosądu na ojcu 8-letniego Kamila z Częstochowy. W rzeczywistości to próba internetowego oszustwa, w którym przestępcy chcieli wyłudzić dane internautów do ich serwisów społecznościowych" Jak możemy przeczytać na demagog.pl, rzekomy link do filmiku przedstawiającego brutalnie pobitego ojczyma Kamilka w rzeczywistości odsyła internautów do stworzonej przez hakerów strony, poprzez którą mogą wykradać hasła do portali społecznościowych.

Hakerzy wykorzystują gorące tematy i znane nazwiska

To nie pierwsza tak głośna sprawa, kiedy internetowi oszuści jako przynętę wybierają aktualnie najbardziej medialne sprawy lub personalia celebrytów. Niespełna dwa lata temu w sieci pojawił się profil Anna Lewandowska LIVE, który miał odsyłać internautów do transmisji na żywo prowadzonych przez sportsmenkę.

"Przekażę 5000 tysięcy złotych w gotówce pierwszym 300 osobom, którzy poprawnie odgadną liczbę na obrazku", "5 000 złotych przekażę pierwszym 200 osobom, którzy poprawnie odgadną konia bez głowy" – miała mówić wówczas Anna Lewandowska. Natomiast w 2019 roku oszuści podszyli się pod Kubę Wojewódzkiego i wykorzystali trwającą modę na inwestowanie w kryptowaluty. Jak miał przekazać gwiazdor TVN-u, dzięki kopaniu bitcoinów zarobił 2 miliony dolarów, a podany przez hakerów link miał odsyłać do artykułu, w którym celebryta zdradzał tajniki łatwego zarobku.