82-letnia aktorka zapozowała nago dla "Vogue'a". To gwiazda "Harry'ego Pottera"

Zuzanna Tomaszewicz
15 czerwca 2023, 10:30 • 1 minuta czytania
Fani serii filmów "Harry Potter" z pewnością znają Miriam Margolyes z roli nauczycielki zielarstwa w Hogwarcie, profesor Pomony Sprout. 82-letnia aktorka niedawno pojawiła się na okładce słynnego magazynu "Vogue". Na jednym ze zdjęć jest topless. W wywiadzie z "modową biblią" z ust gwiazdy padły interesujące słowa na temat występu w popularnej adaptacji książek J.K. Rowling.
Miriam Margolyes, odtwórczyni roli profesor Sprout w "Harrym Potterze", zapozowała nago dla magazynu "Vogue". Fot. kadr z filmu "Harry Potter i Komnata Tajemnic"

Profesor Sprout nago w magazynie "Vogue"

Miriam Margolyes, nazywana przez Brytyjczyków "dumą narodową", wystąpiła na okładce lipcowego numeru brytyjskiego "Vogue'a", który poświęcono gwiazdom ze społeczności LGBTQ+. Aktorka nigdy nie kryła się ze swoją seksualnością, a nawet podkreślała, że nigdy nie chciała być hetero.


Na okładce "Vogue'a" Margolyes jest opatulona granatowym i satynowym bolerkiem, a jej oczy są przysłonięte tiulową chustą, która wpisuje się w styl brytyjskich arystokratów. Pod fotografią zamieszczono tytuł: "Duma i radość" (ang. Pride & Joy).

Podczas sesji zdjęciowej odtwórczyni profesor Sprout miała okazję wystąpić nago. Na jednej z fotografii widzimy ją topless - piersi przysłaniają jej lukrowane pączki z wisienkami. Sceneria do złudzenia przypomina kadr z komedii "Dziewczyny z kalendarza" z Helen Mirren.

Gwiazda "Harry'ego Pottera", którą mogliśmy podziwiać również w takich filmach jak "I stanie się koniec" z Arnoldem Schwarzeneggerem, "Bebe - świnka z klasą" oraz "Romeo i Julia" z Leonardem DiCaprio, przyznała w wywiadzie z "Vogue'em", że "geje mają szczęście, ponieważ są niekonwencjonalni" i dodała, iż nigdy nie wstydziła się bycia lesbijką.

Warto nadmienić, że Margolyes przeżyła kryzys HIV w latach 80. w Wielkiej Brytanii. – Nigdy nie wstydziłam się bycia lesbijką. Wiedziałam, że to nie było przestępstwo, ponieważ to byłam ja. Nie mogłam być kryminalistką – stwierdziła.

Margolyes wyznała, że z powodu wirusa straciła 34 przyjaciół. – Pewnego dnia policzyłam ich. Zginęło tak wielu ludzi. Wszyscy byli piękni, utalentowani i zabawni – wspominała.

Miriam Margolyes o "Harrym Potterze"

A co filmowa nauczycielka z Hogwartu miała do powiedzenia na temat serii "Harry Potter". Jak sama zauważyła, Świat Magii i Czarodziejstwa nie był dla niej aż tak ważny. – Cieszyłam się, że dostałam rolę i sprawiła mi ona przyjemność, podobnie jak poznawanie tych wszystkich ludzi, ale nie jest to Charles Dickens – skwitowała.

Powstanie serial o "Harrym Potterze"

O serialu w świecie "Harry'ego Pottera" mówi się od dłuższego czasu i już wiadomo, że taka produkcja powstanie. Nie będzie to spin-off czy prequel. Ma być nową adaptacji sagi napisanej przez J. K. Rowling i każda sezon ma odpowiadać kolejnym książkom. Z doniesień Insidera wynika również, że w ważnych rolach mają zostać obsadzone osoby innego koloru skóry niż biały. Plotki głoszą, że Albus Dumbledore będzie czarny, zaś Minerwę McGonagall i Severusa Snape'a zagrają Helen Mirren ("Królowa") i Adam Driver ("Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy").

Producentką wykonawczą rebootu zostanie sama J.K. Rowling. Ze względu na kontrowersje wokół jej postaci dawni fani prozy, która wyszła spod jej pióra, nie kryją rozczarowania.

Czytaj także: https://natemat.pl/484613,reboot-harry-ego-pottera-nie-ma-sensu-prequel-igrzysk-smierci-za-to-tak