Wyciekł przekaz dnia PiS ws. migrantów. "Europa niewiele zrobiła, aby wesprzeć Polskę"

Katarzyna Florencka
07 lipca 2023, 17:53 • 1 minuta czytania
Prawo i Sprawiedliwość desperacko usiłuje odzyskać inicjatywę ws. tematu migrantów. Widać to po aktualnie obowiązującym "przekazie dnia", którego treść wyciekła do mediów. Jest on wyraźnie napisany z myślą o zdezorientowanych wyborcach PiS – i przekonanie ich, że czarne wcale nie jest czarne.
Wyciekła treść przekazu dnia PiS ws. migrantów Fot. Jacek Dominski/REPORTER

Wyciekł przekaz dnia PiS ws. migrantów

PiS bardzo chce, aby kwestia migrantów stała się głównym tematem kampanii wyborczej, jednak szyki mocno popsuł im atak przeprowadzony przez Donalda Tuska. Skończyło się tym, że Jarosław Kaczyński zmuszony był do publicznej krytyki poczynań własnego rządu, a wyborcy prawicy otrzymali serię sprzecznych komunikatów dotyczących stosunku PiS do tematu migrantów.


Właśnie na rozwianie tych wątpliwości wydaje się być obliczony najnowszy przekaz dnia, czyli dystrybuowany wśród polityków PiS dokument streszczający aktualną partyjną narrację, do którego dotarła Wirtualna Polska.

Brief, który trafił do parlamentarzystów PiS, zaczyna się od stwierdzenia, że dla aktualnego rządu "bezpieczeństwo obywateli jest dobrem najwyższym. Nie pozwolimy na to, by polskie rodziny żyły w strachu we własnym państwie. Nie pozwolimy, by w Polsce zapanował chaos podobny do tego, który stał się udziałem krajów wpuszczających w swoje granice ludzi o niepewnym statusie" – czytamy.

"Nasze matki, żony i córki muszą czuć się bezpieczne poza domem. Nie chcemy bać się jadących po ulicach polskich miast ciężarówek, które nieraz były używane do samobójczych ataków" – w takim kierunku mają iść publiczne zapewnienia polityków PiS.

W narracji ugrupowania rządzącego ważną rolę mają pełnić również Donald Tusk oraz Angela Merkel. "31 sierpnia 2015 r. Angela Merkel symbolicznie zaprosiła uchodźców do Europy stwierdzeniem 'Wir schaffen das', czyli 'Damy radę'. Donald Tusk natychmiast przyłączył się do chóru klakierów, którzy wtórowali 'Cesarzowej Europy' w tym utopijnym projekcie" – piszą autorzy dokumentu.

PiS idzie w zaparte w sprawie referendum

W dokumencie pojawia się też oczywiście temat referendum ws. migracji. Wydawać by się mogło, że temat ten może stracić na chodliwości po tym, jak unijna sekretarz do spraw wewnętrznych Ylva Johansson wprost powiedziała, że "we wnioskach nie ma obowiązkowej relokacji" i jest "zgodnie z negocjowanymi przepisami Polska sama kwalifikowałaby się do solidarności innych państw członkowskich".

Okazuje się, że plan PiS polega na tym, aby w kwestii tej iść w zaparte. "Po ogłoszeniu zamiaru przeprowadzenia referendum (Donald Tusk – red.) zaczął szerzyć kłamstwa i manipulacje. Opowiadał o tym, że sprawa przymusowej relokacji jest załatwiona, bo Polacy przyjęli Ukraińców. My przypominamy, że nic takiego w tym rozporządzeniu się nie znajduje, nie ma żadnego automatycznego zwolnienia" – takie słowa mają płynąć z ust parlamentarzystów PiS.

Politycy będą także przekonywać, że "Europa zrobiła niewiele, by okazać wsparcie dla Polski. Długo nawet nie chciała przyznać, że mieliśmy rację w kwestii prowadzenia interesów z Putinem. Zamiast uczyć się od nas, jak rozwiązywać problemy uchodźców, Unia Europejska atakuje polską suwerenność i wydaje decyzje sprzeczne z własnymi ideałami".

Tusk ma plan ws. migrantów

Tymczasem, jak pisaliśmy w naTemat, Koalicja Obywatelska przygotowała projekt uchwały, która ma na celu wezwanie rządu do "podjęcia skutecznych działań", by Polska mogła czerpać korzyści z mechanizmów solidarnościowych Unii Europejskiej ws. pomocy uchodźcom z Ukrainy.

Co więcej, były premier zastawił kilka pułapek wizerunkowych na Prawo i Sprawiedliwość. W projekcie uchwały zawarto bowiem szereg wyrazów uznania dla Polaków, którzy otworzyli swoje domy na potrzebujących.

"Sejm wyraża szacunek obywatelom i obywatelkom Polski za humanitarną postawę i solidarne działania na rzecz milionów Ukrainek i Ukraińców", "Postawa Polek i Polaków wobec potrzebujących wsparcia Ukraińców jest inspirującym sygnałem dla całego wolnego świata" – czytamy.