Derpienski nie spodobała się parodia Nosowskiej. "Pani ma destrukcyjny wpływ na ludzi"
Caroline Derpienski znów odpowiedziała Nosowskiej
Wczoraj (7 lipca) Katarzyna Nosowska udostępniła na swoim profilu na Instagramie materiał wideo. Był to krótki humorystyczny film zrealizowany we współpracy z jednym z producentów mleka roślinnego, w którym artystka najprawdopodobniej sparodiowała Caroline Derpienski – celebrytkę, która w maju przyleciała do Polski "by troszeczkę namieszać w show-biznesie".
Derpienski zareagowała niemal od razu, jednak nie poprzestała na jednym komentarzu i po jakimś czasie wrzuciła na InstaStories kolejny komentarz, zarzucając jej, że ma zły wpływ na dzieci.
"Jak można reklamować mleko, które również piją dzieci, prostackim zachowaniem, wręcz desperacją (...). Mówię otwarcie, boję się tej Pani! Spójrzcie na jej oczy, na całokształt! (...) Ta Pani ma destrukcyjny wpływ na ludzi, zwłaszcza na psychikę dzieci, które to obejrzą. Niedługo w szkołach dzieci będą pić to mleko i biegać za rówieśnikami, przedrzeźniając ich i naśmiewając się" – napisała wyraźnie wzburzona celebrytka.
"Myślałam, że w życiu należy cieszyć się szczęściem i powodzeniem innych, dopingować i wspierać ludzi, a nie naśmiewać się. Cały ten temat dzisiaj zamykam z mojej strony raz na zawsze (jeżeli podejmiemy kroki prawne to tylko dla bezpieczeństwa waszych dzieci)" – dodała na koniec Derpienski, strasząc pozwem.
Katarzyna Nosowska jako "Kate Nosauski"
Przypomnijmy, co znalazło się w nagraniu, które tak wzburzyło Caroline Derpienski. Nosowska przedstawia się na nim jako "Kate Nosauski" oraz weszła w rolę "polskiej sławy", entuzjastki medycyny estetycznej, która regularnie przylatuje z USA do swojej ojczyzny.
"Smauczneugoł! Część pierwsza unikatowego wywiadu z Kate Nosauski, która zaraz po wywiadzie wykonała absolutną sztos figurę i wypiła kolejno kawę z owsianym, potem kawę z kokosowym, a potem kawę z migdałowym. A następnie, w rozkosznym dygocie wysłała serduszka 8 miliardom swoich folołersów..." – czytamy w opisie dowcipnego wideo.
Nosowska nigdzie wprost nie zasugerowała, że to parodia Derpienski, ale tak odebrali to jej fani oraz sama... sparodiowana, która niemal od razu skomentowała nagranie.
"Babci zamarzył się Hamerykański sen. Lol" – zareagowała celebrytka. Potem odpowiedziała na komentarz Joanny Przetakiewicz, której spodobało się nagranie Nosowskiej. "Ja jej bynajmniej nie pokochałam. To nie dystans do siebie, a żałosny kicz" – zagrzmiała Derpienski.
Nie obyło się też bez wpisu na InstaStory. "Zacznijmy od tego, babciu K., że karierą na świecie nie jest liczba follow, a pozycja w branży, znajomości, eventy, w jakich bierzesz udział, twój lifestyle, sukcesy zawodowe itd." – stwierdziła 22-latka.