"Autostrada gorącego powietrza". Z nieba poleje się żar prosto z Afryki
Już w niedzielę Polacy mają okazję doświadczać słonecznej pogody. Jednak coraz bardziej odczuwalne są gorące masy powietrza napływające z zachodu. Jak przekazał w rozmowie z Wirtualną Polską Kamil Walczak z IMGW, słoneczna, lokalnie tylko z niewielkimi zachmurzeniami ma być cała niedziela. Jedynie na północnym wschodzie można spodziewać się przejściowego wzrostu zachmurzenia do dużego. Tam będą też możliwe przelotne, słabe opady deszczu.
Najcieplej przed południem było na Dolnym Śląsku i w Opolu, gdzie temperatura osiągnęła przynajmniej 28 stopni Celsjusza. Po południu spodziewane jest 30 stopni powyżej zera.
– Temperatura maksymalna wyniesie od 24 stopni na północnym wschodzie do 33 stopni Celsjusza na krańcach zachodnich. Nad morzem nieco chłodniej - od 20 do 23 stopni. Poza terenami nadmorskimi wiatr słaby, zmienny – przekazał synoptyk IMGW. Instytut wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia dla wszystkich powiatów Wielkopolski i prawie całego województwa dolnośląskiego, a także dla województw łódzkiego, świętokrzyskiego i małopolskiego.
Alerty IMGW obowiązują do godziny 20 w niedzielę. Temperatura maksymalna w dzień może sięgnąć nawet 33 stopni Celsjusza.
Jak przekazał w TVN24 Tomasz Wasilewski, upały zostaną w Polsce dłużej. – Pas wyżowej pogody zapewnia w tym miejscu, na olbrzymim obszarze Europy, pogodę słoneczną i jednocześnie gorącą – powiedział synoptyk TVN Meteo. Wasilewski dodał, że obecnie płynie gorąca i bardzo gorące powietrze "z południa, z Afryki". – W naszej części Europy jest i będzie upał. (...) Utworzył się taki strumień, taka autostrada gorącego powietrza – podsumował Tomasz Wasilewski.
Pogoda: Wysoki indeks UV w całym kraju
Nawet jeśli nie znajdziemy się w ten weekend w najgorętszej części kraju, powinniśmy pamiętać o używaniu kremów z filtrem i okularów przeciwsłonecznych. Prognozy IMGW wskazują bowiem na to, że w większości kraju zagrożenie stanowić będzie wysoki indeks UV – wynika to z małego zachmurzenia prognozowanego dla całej Polski.
W sobotę na terenie większości kraju wysokość indeksu UV wyniósł 7, zaś na północy – 6 w stosowanej skali. Oznacza to wysokie zagrożenie promieniowaniem UV.
Prognoza pogody na wakacje 2023
Wcześniej omawialiśmy w naTemat wakacyjną prognozę pogody dla Polski. Jak podawał w prognozie pogody na lipiec 2023 roku IMGW, a także serwis Fani Pogody, pierwszy miesiąc wakacji w Polsce może obfitować w groźne zjawiska atmosferyczne. Z jednej strony możemy spodziewać się fali ekstremalnych upałów. Z drugiej, warto mieć świadomość, że w polskim klimacie takie zjawiska na dłuższą metę potrafią wywołać nieprzyjemną pogodę. I tak ma być tym razem w lipcu: synoptycy z IMGW prognozują gwałtowne burze z gradem, ulewy, powodzie błyskawiczne, a nawet tornada. W lipcu 2023 czekają nas rekordowe upały. "W całym kraju średnia miesięczna temperatura powietrza najprawdopodobniej będzie kształtować się powyżej normy wieloletniej. Miesięczna suma opadów atmosferycznych w całej Polsce powinna zawierać się w zakresie normy wieloletniej" – czytamy w prognozie długoterminowej IMGW na wakacje. Najczęstsze mogą okazać się burze termiczne. Spodziewane są komórki burzowe punktowe i gwałtowne, a głównym zagrożeniem mogą być zalania, a nawet powodzie błyskawiczne. Fani Pogody dodawali, że czasem może być tak, iż przez 1-2 miejscowości przejdzie silna burza pulsacyjna, podczas gdy w sąsiednich miejscowościach będzie świecić słońce. Możliwe będą groźne incydenty z opadami gradu powyżej 2-3 centymetrów, ulewami czy licznymi wyładowaniami, a nawet pojedynczymi tornadami.