Odlot Zacharowej. "Wyjaśniła", dlaczego Ukraina nie wejdzie do NATO i połączyła z tym Polskę
MSZ Rosji: Polska chce najechać Ukrainę
Tak absurdalną opinię Maria Zacharowa wygłosiła w rozmowie z arabską telewizją Al Jazeera.
– Obecnie istnieje oczywista chęć Polski do inwazji na zachodnią część Ukrainy. Dlatego Ukraina nie jest zapraszana do NATO – powiedziała wprost rzecznik rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Ponadto Zacharowa stwierdziła, że Rosja prowadzi już bezpośrednią wojnę z NATO.
– To naprawdę zabawne – naprawdę wierzycie, że NATO nie jest już w stanie wojny z Rosją? – pytała Zacharowa w rozmowie z arabską telewizją.
– A ci wszyscy bojownicy, najemnicy, instruktorzy wojskowi, doradcy i dane wywiadowcze dostarczane przez NATO kijowskiemu reżimowi? – dodała rzecznik rosyjskiego MSZ. Mimo słów Zacharowej o "imperialistycznych zapędach Polski" Al Jazeera przypomniała podczas transmisji reportażu, że "od samego początku wojny jednym z najsilniejszych sojuszników Ukrainy była właśnie Polska, która w żaden sposób nie kwestionowała integralności terytorialnej swojego sąsiada".
Rosyjska propaganda uderza w Polskę
Wywiad Zacharowej dla Al Jazeery nie jest pierwszym przypadkiem, gdy rosyjska propaganda szerzy równie absurdalne informacje od chwili rozpoczęcia wojny w Ukrainie.
Jak pisaliśmy w naTemat, w grudniu ubiegłego roku rosyjski deputowany Andriej Gurulow mówił o tym, że Polska szykuje się do wojny, a do wojska mają trafiać nawet 15-letni rezerwiści.
"Praktycznie biorą dzieci i są gotowi w przyszłości wystawiać ich z bronią" – stwierdził Gurulow.
Rosyjski deputowany dodał również, że dla Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników oczywiste staje się, iż ukraińska armia się wyczerpuje, a zasoby mobilizacyjne, które Ukraina miała, się kończą.
"Przez długi czas prawdopodobnie nie będą już w stanie się bronić, a także prowadzić walk. W ramach wojny hybrydowej polskie jednostki pod pozorem najemników wkraczają na terytorium Ukrainy, to wcale nie jest sekretem" – napisał wówczas na Telegramie Gurulow.
Natomiast w kwietniu br. na antenie rosyjskiej telewizji reżimowej Rossija-1 w programie "60 minut" stwierdzono, że Polska szykuje się do wojny z Niemcami.
Jeden z "ekspertów" w programie powiedział, że "w Polsce rozpoczęły się ćwiczenia wojskowe, nie na Wschodzie, a na Zachodzie kraju", co miało sugerować rzekomy konflikt z Niemcami. W dalszej części wypowiedzi "specjalista" poszedł o krok dalej.
– Polska przygotowuje się do wojny z Niemcami i żąda od nich czołgów, aby z nimi walczyć. To niesamowite. Ciekawe, prawda? Wcześniej byłoby to nie do pomyślenia. Przy okazji, to są dwa czołowe kraje świata zachodniego i NATO. Nie róbmy sobie nadziei, ale to fakt – powiedział w programie.
Prowadząca program "60 minut" Olga Skabiejewa znana jest w Polsce min. z nazwania Mateusza Morawieckiego "idiotą".
– Dzięki tej bezczelnej samosatysfakcji i aroganckim idiotom Polska kilka razy nie była niepodległym państwem – skomentowała apel naszego premiera o pokój.