W warszawskim metrze doszło do tragedii. O życie pasażera służby walczyły do końca

Alan Wysocki
13 lipca 2023, 21:58 • 1 minuta czytania
Metro w Warszawie miejscem dramatu. Niespodziewanie doszło do wypadku. Na miejscu stwierdzono zgon jednego z pasażerów. Policja nabrała wody w usta i bardzo oszczędnie wypowiada się na temat wypadku. Obowiązują również liczne utrudnienia.
Metro w Warszawie miejscem dramatu. Pasażer nie żyje. Fot. Tomasz Jastrzebowski/REPORTER

Sprawę tragedii w Metrze Warszawskim opisuje "Fakt". Do dramatycznego zdarzenia doszło w czwartek, tuż przed godziną 18:00. Wypadek miał miejsce na Śródmieściu, na stacji Nowy Świat - Uniwersytet. Pasażer zginął w wyniku zderzenia z pociągiem.


Komenda Stołeczna Policji w rozmowie z tabloidem udzieliła bardzo oszczędnego komentarza na temat szczegółów zdarzenia. – Mogę potwierdzić, że miała miejsce taka sytuacja – powiedział Jacek Wiśniewski.

– Na stacji metra drugiej linii doszło do tragicznego wypadku z udziałem pasażera i wagonu jadącego w kierunku Bemowa. Na miejscu trwała akcja reanimacyjna, jednak nie zakończyła się ona sukcesem – dodał przedstawiciel policji.

Nie wiadomo, w jaki konkretnie sposób doszło do wypadku. Policja nie podaje także informacji dotyczących ofiary.

Rzecznika Metra Warszawskiego, Anna Bartoń wyjaśniła, że druga linia metra aż do usunięcia utrudnień będzie kursowała na skróconych trasach od Bemowa do Ronda Daszyńskiego i od Bródna do Dworca Wileńskiego.

Do odwołania zamknięto także pięć stacji metra. To Stadion Narodowy, Centrum Nauki Kopernik, Nowy Świat-Uniwersytet, Świętokrzyska, Rondo ONZ. W reakcji na utrudnienia uruchomiono zastępczą linię autobusową oraz specjalne kursy linii tramwajowej nr 4.