Sprawdzono cztery warianty startu w wyborach. Dwa z nich oznaczają porażkę PiS

Alan Wysocki
17 lipca 2023, 11:30 • 1 minuta czytania
"Super Express" opublikował sondaż, w którym zbadano aż cztery warianty startu w wyborach. Donald Tusk wygrywa w dwóch z nich, jednak są to wyjątkowo zaskakujące scenariusze.
Sondaż. Donald Tusk wygrywa w dwóch wariantach. Fot. Jacek Domiński / Reporter / East News

Instytut badawczy Pollster na zlecenie "Super Expressu" sprawdził, jak wygląda poparcie dla poszczególnych komitetów politycznych. Zbadano aż cztery scenariusze startu w wyborach parlamentarnych. Pierwszy z nich zakłada wspólny start prawicy i osobny start wszystkich pozostałych aktywnych na scenie komitetów. Wówczas wyniki prezentują się następująco:


Drugi wariant zakłada start ruchu samorządowców z Donaldem Tuskiem. Wtedy wyniki prezentują się następująco:

Trzeci wariant łączy Szymona Hołownię i Władysława Kosiniaka-Kamysza z Koalicją Obywatelską.

Ostatni wariant łączy opozycję z Bezpartyjnymi Samorządowcami.

Zaskakujący sondaż "Super Expressu"

Sondaż wykonany na zlecenie "Super Expressu" jest jednak co najmniej zaskakujący. W ostatnim wariancie uwzględniono, że w ramach wielkiej koalicji pod egidą Platformy Obywatelskiej Lewica wystartuje osobno. Na listach Donalda Tuska znajdą się zaś Bezpartyjni Samorządowcy, którzy współpracują z... Prawem i Sprawiedliwością.

Co więcej, uwagę na to zwrócił nawet prof. Kazimierz Kik, który skomentował badanie w rozmowie z tabloidem. – Sam fakt, że "Tak! dla Polski" poprze opozycję sprawi, że nie zrobią tego Bezpartyjni Samorządowcy, bo to konkurencyjne ugrupowania – przekazał.

Ciężko także zrozumieć, dlaczego w pierwszym sondażu osobno uwzględniono organizację "Tak! Dla Polski", skoro od samego początku jasne jest, że grupa ta nie będzie rywalizować z głównym ugrupowaniem opozycyjnym.

To wciąż nie koniec. W pierwszym wariancie w ogóle nie uwzględniono koalicjanta Jarosława Kaczyńskiego, Pawła Kukiza. Zrobiono to, dopiero w drugim scenariuszu. To o tyle dziwne, że pierwszy wariant od drugiego odróżnia tylko ruch "Tak! Dla Polski" i uwzględnienie Pawła Kukiza, co ma ledwo zauważalny wpływ na wyniki.