Wakacje zaplanowała ponad połowa z nas. W ferworze przygotowań mogliście o czymś zapomnieć

redakcja naTemat.pl
20 lipca 2023, 10:29 • 1 minuta czytania
“Kalendarzowe” wakacje już w pełni. Jak pokazują statystyki, w tym roku letni wypoczynek zaplanowała ponad połowa z nas. To świetny wynik, bo pokazuje, że liczby letników wracają powoli do poziomu sprzed pandemii. Jeśli wy również należycie do osób, które zaliczyły wakacyjną przerwę, a teraz wracają na wypoczynkowe szlaki, przed wyjazdem koniecznie sprawdźcie jedną rzecz.
Fot. materiały prasowe

Z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że na liczba tegorocznych niezdecydowanych, czyli osób, które  na pytanie: “Czy planujesz wakacyjny wyjazd?” odpowiedziało: “Jeszcze nie wiem” wynosi 20 proc. To sporo, choć i tak znacząco mniej niż w poprzednich latach. 

Pewność, co o tego, że po całym roku harówki zasłużyło na chwilę wytchnienia, ma nawet 64 proc. z nas (według danych Polskiej Organizacji Turystycznej). Odpoczywać będziemy zarówno w kraju i za granicą, z tym że polskie plaże i górskie szlaki odwiedzimy w raczej w pierwszej kolejności, czyli w lipcu i sierpniu. Wojaże z paszportem w dłoni odkładamy raczej na wrzesień. 

Jeśli chodzi o kierunki lokalnej turystyki, to nieodmiennie króluje Bałtyk. Nad polskim morzem planuje opalać się nawet 37 proc. z nas. Drugie w kolejności są góry - w tym roku wędrówki planuje nawet 22 proc. wczasowiczów. 19 proc. ankietowanych potwierdziło natomiast, że urlop zamierza spędzić na mazurskimi jeziorami. 

W kategorii wyjazdów zagranicznych niekwestionowaną królową jest Chorwacja. Drugim w kolejności kierunkiem jest Grecja, trzecim - Hiszpania. Pierwszą piątkę zamykają kolejno: Włochy i Turcja. 

Przed wyjazdem, czy to za granice, czy nad polskie morze, góry lub jeziora, koniecznie sprawdźcie jedną rzecz: zawartość szaf. Niezależnie bowiem od wybranego kierunku, możemy być pewni jednego: dzisiejsza pogoda lubi płatać figle. Warto więc zaopatrzyć się w takie ubrania, dzięki którym każdego dnia nie będziemy musieli zaczynać od nerwowego  sprawdzania prognozy. 

Kwestię ubioru warto mieć “odhaczoną” zawczasu, tym bardziej, jeśli należycie do tej grupy, która na wakacyjne wyjazdy wyrusza spontanicznie, pod wpływem impulsu i jeszcze nie zdecydowała, gdzie będzie odpoczywać w tym roku. Plecak, zaopatrzony w funkcjonalną odzież, pozwoli wam wyruszyć nawet zaraz. Pytanie tylko: gdzie? Tak się składa, że mamy parę pomysłów. 

“Bezludne” plaże nad Bałtykiem

Jeśli na myśl o polskim morzu w waszej głowie zapala się czerwona lampka sygnalizująca tłumy, hałas i zmęczenie, na pewno spodobają się wam nasze propozycje “bezludnych” zakątków wybrzeża. Nad Bałtykiem jest co najmniej 13 plaż, które zapewnią wam błogi spokój i największy z możliwych metraż do rozłożenia koca - jełsi pogoda do plażowania okaże się sprzyjająca. Jeśli aura okaże się chłoodniejsza - nic nie szkodzi. Długie spacery brzegiem morza są tym bardziej błogie, jeśli nie musicie lawirować pomiędzy parawanowymi “osadami”. 

Aby jednak nadmorski wiar i chłód nie dał się wam we znaki, koniecznie spakujcie do plecaka lekkie bluzy - na przykład takie jak Yonder marki Regatta. Są leciutkie, nie zajmują miejsca, ale skutecznie chronią od wiatru przyjemnie otulając ciało. Niekwestionowanym plusem jest również to, że zostały wykonane z recyklingowanych plastikowych butelek. 

Idealnym rozwiązaniem na plażowy spacer mogą okazać się koszulki z rękawem ¾, takie jak Bayla. Nie za grube, nie za cienkie, bawełniane, oddychające, po prostu w punkt. 

Deszczowe dni, które w trakcie kilkudniowego urlopu raczej na pewno was złapią, można spokojnie “przechodzić” pod warunkiem, że zaopatrzycie siebie i rodzinę w odpowiednią przeciwdeszczową ochronę. W ofercie marki Regatta znajdziecie całą game opcji zarówno dla starszych, jak i młodszych turystów. 

Zdecydowanie warto zwrócić uwagę na modele Hamara (dla pań) i Baslow (dla panów). Obie opcje charakteryzują się wysoką wodoodpornością, są lekkie i posiadają klejone szwy. Dopasowane kaptury, nieograniczające widoczności, posiadają osłonkę na brodę, która dodatkowo chroni od wiatru i zacinających kropli deszczu. 

Mali podróżnicy z pewnością ucieszą się z dedykowanego im modelu. Lever to leciutka przeciwdeszczówka, o tych samych parametrach, co “dorosłe” opcje, która po złożeniu mieści się nawet w kieszeni. 

Błogie Bieszczady

Plaże, nawet te najbezludniejsze, nie muszą przemawiać do wszystkich. Jeśli należycie do tych, którzy zamiast łapać jak najwięcej słońca, wolą od czasu do czasu skryć się w koronach gęstych w cieniu drzew, porastających górskie zbocza, koniecznie wybierzcie się w Bieszczady. 

Tu również macie spore szanse na ciszę i spokój. Bieszczady słyną ze swojego “pustelniczego” charakteru: życie toczy się tu własnym rytmem, zasięg komórkowy lubi się gubić, a zejście z utartego szlaku może sprawić, że przez kilka godzin nie spotkacie żywej duszy. 

Bajka? Zdecydowanie, tym bardziej że krajobrazy, jakie napotkacie podczas bieszczadzkich wędrówek mają iście filmowy charakter. Nie da się jednak ukryć, że aby w pełni docenić ich piękno, nic nie powinno rozpraszać waszej uwagi. Na wyprawę koniecznie spakujcie więc wygodne, ale sprawdzone ubrania. 

Przede wszystkim wygodne, ale i funkcjonalne spodnie. Świetnie sprawdzą się trekkingi z hydrofobową powłoką. Jeśli wybierzecie model z odpinanymi nogawkami, teoretycznie mogą to być jedyne spodnie, jakie będziecie musieli spakować na wyjazd. 

W góry nie można wyruszać bez sprawdzonej kurtki przeciwdeszczowej. Tu sprawdzą się opcje wymienione wcześniej. Latem warto jednak zainteresować się również funkcjonalnymi bezrękawnikami, takimi jak Hillpack. Zaletą tej szczególnej części garderoby jest fakt, że dostarcza ona odpowiednią dozę ciepła, ale jednocześnie nie krępuje ruchów. W razie konieczności może też stanowić dodatkową warstwę, zakładaną pod kurtkę. 

W górach trzeba być przygotowanym na każdą okoliczność. O tym, jak dobrze jesteśmy przygotowani, świadczy zawartość naszego plecaka oraz… Sam plecak. Musi być lekki, pojemy i wygodny w noszeniu. Dobrze też, aby pozwalał skórze na plecach swobodnie oddychać, tak aby podczas kilkugodzinnej wędrówki w upale nie nabawić się nieprzyjemnych otarć. Wszystkie te warunki spełnia Blackfell od Regatty wyposażony w specjalną ramę podporową z systemem Air Back. 

W plecaku nie może zabraknąć butelek termicznych - smuklejsze i poręczniejsze kuzynki termosów idealnie sprawdzą się jednakowo w upalne, jaki zimniejsze dni. Te o pojemności 0,5 l, które znajdziecie w ofercie marki, utrzymują pożądaną temperaturę napoju przez bardzo długi czas. 

Na wybór wakacyjnego kierunku macie jeszcze chwilę, ale z kompletowaniem turystycznego ekwipunku nie warto zwlekać - tym bardziej że w internetowym sklepie marki Regatta trwa sezonowa wyprzedaż. Sprawdźcie koniecznie!