Makabryczne odkrycie na Pomorzu. W mieszkaniu znaleziono ciała 6-latki i jej ojca

Dorota Kuźnik
30 lipca 2023, 14:16 • 1 minuta czytania
Makabrycznego odkrycia dokonała w Redzie matka 32-letniego mężczyzny. W jego mieszkaniu znalazła ciało syna oraz jego sześcioletniej córki. Wstępne ustalenia wskazują, że mieli rany cięte od noża.
Reda: Córka i ojciec znalezieni martwi w mieszkaniu. Co było przyczyną? Fot. Tomasz Jastrzebowski / REPORTER / Zdjęcie poglądowe

Jak podaje Radio ZET, prok. Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku poinformował w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że ciała dwóch osób – 32-letniego mężczyzny oraz 6-letniej dziewczynki znaleziono w sobotę wieczorem w mieszkaniu w Redzie w województwie pomorskim. To ojciec i córka.

Ciała odkryła matka denata, która przyszła do mieszkania. Później na miejscu pracowali policjanci i prokurator – dodał Duszyński. Dziewczynka, podobnie jak zmarły mężczyzna, zginęli od ran ciętych, typowych dla noża.

W mieszkaniu miało znajdować się także ciało psa rasy pitbull, któremu również zadano ranę ciętą.

Choć przyczyny zdarzenia nadal nie są jasne i śledczy badają dokładnie okoliczności, wstępne hipotezy, na które powołuje się Radio ZET, wskazują na tzw. rozszerzone samobójstwo (pojęcie, które często stawiane jest na równi z morderstwem, w wyniku którego ostatecznie zabija się także sprawca).

Rozszerzone samobójstwo czy morderstwo zakończone samobójstwem sprawcy?

Jak pisaliśmy w naTemat, suicydolodzy podkreślają, że w tego typu sytuacjach nie należy przyjmować, że zbrodnia musi być rozszerzonym samobójstwem. Z tym mamy styczność w momencie, w którym sprawca ma poczucie, że druga osoba nie poradzi sobie bez niego w życiu, a on sam nie jest już w stanie dalej żyć.

– Przykładem tego typu sytuacji może być matka, która w wyniku ogromnego cierpienia ma przeświadczenie, że nie jest w stanie dłużej żyć, ale po jej śmierci nie będzie miał kto zaopiekować się dziećmi, gdy te zostaną same, lub że te nie poradzą sobie ze świadomością, że matka odebrała sobie życie – wyjaśnia w naTemat suicydolożka Lucyna Kicińska.

Jak dodaje, w syndromie presuicydalnym perspektywa zawęża się do tego stopnia, że zabójstwo dzieci i późniejsze samobójstwo może się wydawać jedynym słusznym rozwiązaniem.

Wśród tego typu zbrodni należy wyróżnić jednak także morderstwo, które kończy się samobójstwem sprawcy. Wynika to zwykle z faktu, że morderca zdaje sobie sprawę, że będzie musiał ponieść konsekwencje swojego czynu lub nie jest w stanie poradzić sobie z dokonaną przez siebie zbrodnią.