Sensacyjna decyzja Morawieckiego. Niedzielski traci stanowisko!
Adam Niedzielski traci stanowisko. Jest decyzja Morawieckiego
"Przyjąłem rezygnację ze stanowiska ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Jednocześnie zaproponowałem pełnienie tej funkcji pani poseł Katarzynie Sójce, która jest lekarzem internistą i zna się dobrze na służbie zdrowia. Zależy mi na tym, aby te wszystkie prace, które są prowadzone w resorcie zdrowia, były kontynuowane dla dobra pacjentów" – mówił podczas konferencji Mateusz Morawiecki.
Jak tłumaczył, "jest przekonany, że powierzenie funkcji ministra zdrowia Katarzynie Sójce jest dobrą decyzją". – Pani poseł jest osobą dobrze przygotowaną do pełnienia funkcji ministra zdrowia. Jeszcze dziś wystąpię z wnioskiem do prezydenta Andrzeja Dudy o dokonanie zmian w składzie Rady Ministrów – poinformował.
Morawiecki mówi o manipulacji, ale odwołuje Niedzielskiego
Podziękował też Niedzielskiemu za dotychczasową pracę w resorcie. – Chcę podziękować ministrowi Niedzielskiemu za jego pracę, szczególnie w czasie pandemii COVID-19. Mamy czas kampanii wyborczej i teraz musimy być szczególnie wrażliwi na każde wypowiedziane słowo, nawet jeżeli obnażamy manipulację lub kłamstwa – wskazał.
Przypomnijmy: środowisko lekarskie, eksperci i dziennikarze przez ostatnie dni mówili, ze były minister zdrowia nie miał prawa ujawniać danych z recepty lekarza, gdyż złamał tym tajemnicę lekarską. Morawiecki jednak, mimo że mówił o "obnażaniu manipulacji", odwołał Niedzielskiego ze stanowiska. Tym samym sam sobie zaprzeczył. Za co dokładnie Niedzielski stracił stanowisko? Otóż, po wprowadzeniu przez Ministerstwo Zdrowia dziennych limitów recept lekarze mają mieć problem z przepisywaniem leków dla swoich pacjentów. Resort stoi przy stanowisku, że limity są dobrym rozwiązaniem i zarzuca medykom mijanie się z prawdą.
Afera z Niedzielskim i ujawnieniem danych z recepty lekarza
Aby to udowodnić, zdymisjonowany właśnie minister zdrowia Adam Niedzielski ujawnił na Twitterze osobiste dane z recepty lekarza, który wypowiadał się dla TVN. "Sprawdziliśmy. Lekarz wystawił wczoraj na siebie receptę na lek z grupy psychotropowych i przeciwbólowych. Takie to FAKTY" – napisał w zeszłym tygodniu na Twitterze.
Lekarz ten, po tym co się stało, domaga się m.in. przeprosin. "Szanowni Państwo, w związku z zaistniałą sytuacją wzywam Pana Ministra Zdrowia do przeprosin i przekazania 100 tys. zł na rzecz Hospicjum Palium w Poznaniu" – poinformował w poniedziałek na Twitterze Piotr Pisula.
Wcześniej także Naczelna Izba Lekarska przekazała, że złoży zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa – złamanie tajemnicy lekarskiej.
Ponadto prezes NIL informował też wcześniej Mateusza Morawieckiego, że "środowisko lekarskie utraciło zaufanie do ministra Niedzielskiego, w związku z czym dalsza współpraca z ministrem zdrowia jest niemożliwa".