Sprzedają koszulki ze zdjęciem Trumpa z aresztu. Wszystko w szczytnym celu
Green Day sprzedaje koszulki z Donaldem Trumpem
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, Donald Trump został aresztowany, co nie zdarza mu się po raz pierwszy, jednak pierwszy raz w historii były prezydent USA doczekał się policyjnego zdjęcia. W czwartek opublikowano mugshot (zdjęcie z kroniki policyjnej) Trumpa. Wykonano je po aresztowaniu polityka w związku z zarzutami stawianymi mu w sprawie próby zmiany wyniku wyborów prezydenckich w Georgii w 2020 roku.
Wielu internautów już teraz żartuje sobie z tego, że fotografia z Trumpem doczeka się w niedalekiej przyszłości podobnego zainteresowania co obraz olejmy "Mona Lisa" pędzla Leonarda da Vinci.
Zdjęcie byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych wylądowało właśnie na koszulkach sprzedawanych podczas koncertów przez zespół Green Day. Na T-shircie twarz Trumpa zasłania żółta kropka z napisem "nimrod", który nawiązuje do tytułu albumu kapeli z 1997 roku. Dlaczego wokalista Billie Joe Armstrong i reszta kapeli zdecydowała się na taki marketing?
Z profilu Green Daya na Instagramie dowiadujemy się, że muzycy przekażą dochód ze sprzedaży koszulek organizacji charytatywnej Greater Good Music, która zapewnia żywność osobom dotkniętym pożarami na Hawajach. "Koszulka nimrod jest dostępna tylko przez 72 godziny" – oznajmili.
Przypomnijmy, że w wyniku kataklizmu na wyspie Maui zginęło ponad 100 osób. Tym samym to najbardziej śmiercionośny pożar w USA od ponad stulecia. Ogień rozprzestrzenił się przez wiatry, które utworzył oddalony o 1200 km huragan Dora.
Prawie 11 tys. mieszkańców wyspy pozbawionych zostało prądu, tysiące ewakuowanych z obszarów objętych pożarem ulokowano w schroniskach, a także na lotnisku. Wciąż poszukiwane są miejsca, gdzie poszkodowani mogą znaleźć schronienie. Władze Hawajów apelują m.in. do mieszkańców sąsiedniej wyspy Oahu o przyjęcie ich pod swoje dachy.
Zarzuty wobec Donalda Trumpa
Donald Trump usłyszał 13 zarzutów w związku z oskarżeniem o próbę ingerencji w wynik wyborów prezydenckich w Georgii. Sprawy, które toczą się przeciw byłej głowie USA, dotyczą m.in. nieprawidłowości w dokumentach finansowych w związku z przekazywaniem pieniędzy byłej gwieździe porno, Stormy Daniels, w zamian za to, że ta miała milczeć o romansie z Trumpem przed wyborami prezydenckimi w 2016 roku.
W Miami za to Trump usłyszał zarzuty związane z nieprawidłowym przechowywaniem tajnych dokumentów po opuszczeniu Białego Domu. W Waszyngtonie został oskarżony o próbę ingerowania w wynik wyborów. Łącznie Trump usłyszał już 91 zarzutów karnych.
Biznesmen został zwolniony z aresztu w Georgii po wpłaceniu kaucji w wysokości 200 tysięcy dolarów. Zgodził się też na warunki kaucji – obejmują one m.in. zakaz wpływania na świadków lub współoskarżonych w sprawie przeciwko niemu.
Czytaj także: https://natemat.pl/505000,donald-trump-oskarzony-przez-sad-stanu-georgria