Jakimowicz wraca do nadawania. Były gwiazdor TVP ma nowy program

Kamil Frątczak
12 września 2023, 19:01 • 1 minuta czytania
Tego nie można mu odmówić – Jarosław Jakimowicz potrafi zaskakiwać. Tym razem zrobił to, informując swoich fanów o powrocie do nadawania. Tym razem były gwiazdor TVP wraca ze swoim programem "Tu jest Polska". Jak się okazało, rozpocznie współpracę z prawicowym portalem prawy.pl.
Jakimowicz przechodzi z TVP do prawicowego portalu. Wraca z nowym programem Fot. instagram.com / @jaroslaw.jakimowicz69

W połowie lipca okazało się, że Jarosław Jakimowicz musi ostatecznie rozstać się z pracą i pieniędzmi z TVP. Jako "publicysta" w programach stacji, przez lata zarabiał bardzo dobrze, ale zdaje się, że zarządzający telewizją publiczną nie zamierzają dłużej pobłażać jego zachowaniu, które wielokrotnie miało być niekulturalne i niestosowne.


Mogłoby się wydawać, że jego telewizyjna kariera stroi pod ogromnym znakiem zapytania. Jednak jak się okazało Jakimowicz znalazł na to sposób. Gwiazdor "Młodych Wilków" postanowił nie odpuszczać i po kilkutygodniowej prerwie powraca do pracy w mediach.

Z TVP do prawicowego portalu. Jakimowicz wraca z programem "Tu jest Polska"

Jakimowicz po krótkim urlopie poinformował swoich obserwatorów w mediach społecznościowych, że wraca do pracy. Były prezenter Telewizji Polskiej tym razem dołączył do redakcji konserwatywnego portalu Prawy.pl, gdzie otrzymał swój własny program "Tu jest Polska".

"Jutro zaczynam nadawanie. Ja tak naprawdę pracuję tam od sierpnia, ale moim warunkiem było przebudowanie studia, stworzenie warunków telewizyjnych. (...) Przedłużyło się, bo pan stolarz nie polakierował, nie sprawdził, że lakiernia ma wakacje" – poinformował.

Format ma być nadawany aż trzy razy w tygodniu. Kolejnym ważnym faktem jest to, że program, w którym Jakimowicz będzie zapraszał do studia przedstawicieli świata polityki i show-biznesu, ma być emitowany jest na żywo. Jak sam podkreśla, tylko "takie rozmowy mają sens". Premiera pierwszego odcinka miała miejsce 11 września.

Nowy program Jakimowicza "Tu jest Polska" właśnie ruszył. Widzowie nie są zachwyceni

Już na samym początku gospodarz uderzył w swoich ideologicznych oponentów. Po chwili dodał, że nie miał zamiaru wiązać się z mediami głównego nurtu, ani z żadną partią polityczną.

"Ja wiem, że część społeczeństwa ma wyprodukowaną przez TVN i Gazetę Wyborczą galaretę zamiast mózgu (...) Szukali mnie po TVN-ach, po Polsatach, szukali mnie po partiach politycznych... Mówiąc krótko: z politykami w tym wymiarze, o którym wy myśleliście, że do jakiejś partii pójdę - nie ma takiej możliwości. To, co myślę o politykach, no niestety, utwierdziło mnie w przekonaniu, że nie chcę z nimi się wiązać" – tłumaczył.

Czytaj także: Jakimowicz ocenia władze TVP. Uderzył w Adamczyka i Pereirę

Nietrudno się domyślić, że w premierowym odcinku Jakimowicz głównie poruszył swoje zawodowe perypetie, co zdecydowanie nie przypadło do gustu widzom. Ci zamiast tego, spodziewali się interesującej rozmowy z zaproszonym gościem. "Panie Jarku, całkiem niezłe, tylko błagam, proszę nie przerywać ciągle księdzu Ryszardowi"; "Proponuję zmienić tytuł programu na "Ja, Jakimowicz i ja"; "Pan Jarek głównie opowiada o sobie..." – komentują zawiedzeni internauci.