Podano przyczynę śmierci gwiazdora "Euforii". Wiązała się z załamaniem po śmierci ojca

Joanna Stawczyk
22 września 2023, 10:46 • 1 minuta czytania
Na początku sierpnia fanami "Euforii", jednego z najpopularniejszych seriali ostatnich lat, wstrząsnęła informacja o niespodziewanej śmierci Angusa Clouda. Zagraniczne media twierdziły, że to matka aktora wezwała pogotowie, mówiąc dyspozytorowi, że jej syn prawdopodobnie "przedawkował". Biuro koronera hrabstwa Alameda potwierdziło tę wersję. Podano, jakie substancje zażył.
Przyczyna śmierci gwiazdora "Euforii". Odejście ojca załamało Angusa Clouda Fot. Instagram.com / @anguscloud

Przyczyna śmierci gwiazdora "Euforii". Odejście ojca załamało Angusa Clouda

Aktor Angus Cloud, który w "Euforii" wcielał się w Fezco, zmarł z powodu nieumyślnego przedawkowania kokainy, fentanylu i innych substancji. Takie informacje przekazało w czwartek (21 września) biuro koronera w północnej Kalifornii.


Przyczyną śmierci Clouda było "ostre zatrucie" spowodowane "połączonym działaniem metamfetaminy, kokainy, fentanylu i benzodiazepin". Biuro koronera hrabstwa Alameda potwierdziło, że przedawkowanie było wypadkiem.

Przypomnijmy, że 31 lipca przed południem w Oakland doszło do tragicznego zdarzenia - policjanci stwierdzili zgon Angusa Clouda. Jak informowano na łamach "Variety", młody aktor głęboko przeżywał niedawną śmierć swojego ojca, który został pochowany tydzień wcześniej. Strata była dla niego zbyt trudna do zniesienia.

"Jedynym pocieszeniem jest dla nas świadomość, że Angus ponownie spotkał się ze swoim tatą, który był jego najlepszym przyjacielem. Angus otwarcie mówił o swojej walce o zdrowie psychiczne i mamy nadzieję, że jego odejście będzie przypomnieniem dla innych, że nie są sami i nie powinni walczyć z tym osamotnieni i w milczeniu" – przekazała rodzina Clouda w oświadczeniu. Lisa Cloud, mama Angusa zamieściła emocjonalny post na Facebooku kilka dni po odejściu ukochanego dziecka.

"Przyjaciele, chcę, abyście wszyscy wiedzieli, że doceniam waszą miłość do mojej rodziny w tym trudnym czasie. Chcę również, abyście wiedzieli, że chociaż mój syn był pogrążony w głębokim smutku z powodu przedwczesnej śmierci ojca, jego ostatni dzień był radosny. Reorganizował swój pokój i rozmieszczał przedmioty z zamiarem pozostania przez jakiś czas w domu, który kochał. Mówił o swoim zamiarze pomocy siostrom na studiach, a także pomocy emocjonalnej i finansowej swojej mamie. Nie zamierzał kończyć swojego życia" – zapewniła. "Być może okaże się, że przedawkował przypadkowo i tragicznie, ale jest całkowicie jasne, że nie zamierzał opuścić tego świata. Jego zmagania były prawdziwe. Dał i otrzymał tak wiele miłości i wsparcia od swojego pokolenia. Jego praca w 'Euforii' stała się piorunochronem dla jego pokolenia i otworzyła rozmowę na temat współczucia, lojalności, akceptacji i miłości" – oznajmiła. Poruszający wpis zamieściła także przyjaciółka Angusa, Zendaya. "Słowa nie są w stanie opisać nieskończonego piękna, jakim był Angus (Conor). Jestem bardzo wdzięczna, że ​​miałam szansę poznać go w tym życiu, nazywać go bratem, widzieć jego ciepłe, życzliwe oczy i promienny uśmiech, słyszeć jego zaraźliwy chichot (właśnie uśmiecham się na samą myśl o tym)" – podkreśliła.

Zmagasz się z kryzysem i potrzebujesz pomocy?