Przełomowy sondaż dla opozycji. Dawno nie miała tak dobrego wyniku
Sondaż polityczny – opozycja ma powody do radości
Z sondażu Kantara dla "Faktów" TVN i TVN24 wynika, że zmniejsza się różnica pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością a Koalicją Obywatelską. Wynosić ma ona obecnie 4 punkty procentowe, podczas gdy we wrześniowym badaniu pomiędzy głównymi rywalami było 6 punktów procentowych różnicy.
PiS popiera obecnie 34 proc. wyborców, a KO – 30 proc. Na trzecim miejscu jest Nowa Lewica z poparciem 10 proc. Jest to wzrost o cztery punkty procentowe względem wyniku z września. Trzecia Droga składająca się z Polski 2050 i Polskiego Stronnictwa Ludowego mogłaby liczyć na 9 proc. poparcia.
Równolegle ukazał się jednak inny sondaż, który wskazuje raczej na bardzo niewielką różnicę w poparciu dla dwóch głównych partii. Z badania przeprowadzonego przez United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej" wynika, że na PiS zagłosowałoby 32 proc. Polaków a na KO 28, 2 proc.
Poparcie w wysokości 8 procent według sondażu Kantar przypadłoby Konfederacji. I to jest ostatnie ugrupowanie, które dostałoby się do Sejmu. Bezpartyjni Samorządowcy mogliby liczyć na 2 proc. poparcia.
Inaczej byłoby w sondażu dla RMF FM i "Gazety Prawnej". Zgodnie z nim trzecia na podium jest Trzecia Droga z poparciem 11 procent. Na Lewicę głos chce oddać 10,2 proc. badanych, a na Konfederację – 10 proc. Reszta komitetów nie weszłaby do Sejmu.
Sondaż Kantara: ile miejsc w Sejmie ma PiS, a ile opozycja?
Co wynika z takiej sejmowej układanki? PiS mogłoby liczyć na 188 mandatów, Koalicja Obywatelska na 157, Lewica na 46, Trzecia Droga na 41, Konfederacja na 27, a mniejszości niemieckiej przypadłby tradycyjnie 1 mandat.
Łącznie oznaczałoby to, że KO, Nowa Lewica i Trzecia Droga miałyby 244 mandaty, a więc byłaby to bezwzględna większość w Sejmie. Minimalna wynosi 231 posłów. Co ciekawe, PiS nawet łącznie z Konfederacją zgromadziłby 215 miejsc.
Według ankiet stworzonych przez United Surveys "Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica mogłyby liczyć na 243 mandaty. Badanie wzięło pod uwagę, co stałoby się, gdyby Prawo i Sprawiedliwość zdecydowało się na koalicję z Konfederacją. Nie uzyskałoby większości, a jedynie 216 mandatów. Inny sondaż pokazał za to nie poparcie Polaków, ale to jaki mają stosunek do kampanii wyborczej i tu brak wniosków optymistycznych. W sondażu UCE Research dla Onetu ankietowani zostali zapytani, o to: "czy obecna sytuacja, związana z kampanią wyborczą, wywołuje w panu/pani negatywne emocje (np. złość, lęk, strach, nienawiść)".
22,5 proc. respondentów odpowiedziało "zdecydowanie tak", a 36,2 proc. "raczej tak". To daje wynik 58,7 proc. Z kolei 6,2 proc. zaznaczyło, że zdecydowanie nie odczuwa negatywnych emocji, a 21,6 proc. raczej nie odczuwa. To daje wynik 27,8 proc. przebadanych, którzy nie ma negatywnych odczuć w związku z prowadzoną kampanią.