Były partner Maffashion potwierdził rozstanie. I... solidaryzuje się z Fabijańskim
Jak pisaliśmy w naTemat, Sebastian Fabijański i Maffashion związali się w 2019 roku. Para doczekała się syna, któremu nadała imię Bastian. Przez jakiś czas wszystko wskazywało na to, że między celebrytami wszystko układa się dobrze. Rok temu w sieci pojawiły się jednak pogłoski o potajemnych spotkaniach aktora z Rafalalą.
Później Julia Kuczyńska postanowiła zdradzić fanom, co z ich związkiem. – Rozstałam się z Sebastianem [...]. Mogę tylko dodać, że nie dystansowałam się od nikogo z dzieckiem, wręcz to był moment, w którym potrzebowałam, żeby ktoś był – wyznała w swojej relacji na Instagramie.
Od czasu rozstania zakochani uskuteczniają medialne przepychanki, Kuczyńska zarzuca Fabijańskiemu niepłacenie alimentów. Po zakończeniu relacji z aktorem influencerka weszła w relację z Mateuszem "Blue Baby". Jak się okazało ich związek również nie przetrwał próby czasu.
Blue Baby potwierdził rozstanie z Maffashion. Zwrócił się do Fabijańskiego
Były partner Maff postanowił zabrać głos i skomentować medialne doniesienia. W relacji na Instagramie opublikował jeden z artykułów, z którym nie do końca się zgadza. W swoim oświadczeniu zwrócił się do Sebastiana Fabijańskiego, którego postanowił przeprosić.
We wspomnianym artykule podkreślono, że Maffashion miała zakończyć związek i "jest teraz szczęśliwa". Mateusz "Blue Baby" twierdzi jednak zupełnie co innego. Nie potwierdza tych doniesień, co podkreślił w opublikowanym oświadczeniu.
Jak się okazało, decyzja o rozstaniu należała do Mateusza. Wspomniał o synku Kuczyńskiej, z którym miał bardzo dobre relacje. "A mój informator mówi: Blue Baby decyzję o rozstaniu podjął miesiąc temu. Nie była ona łatwa. Głównie ze względu na synka Julki, z którym miał super kontakt. 'Niestety nie wszystko jesteśmy w stanie zbudować sami, szkoda'" – poinformował.
W drugiej części oświadczenia nawiązał do byłego partnera Kuczyńskiej, Sebastiana Fabijańskiego. Jak sam przyznał, popełnił błąd powielając wersję Maffashion, za co postanowił przeprosić aktora.
"Mateusz uważa, że najbardziej zabawne jest to, że ten 'zły' Fabijański wydaje się nie być tym, kim Julka próbowała wmówić mu, że jest. W związku z tym, że ślepo powielałem tę negatywną narrację przeciwko Sebastianowi, czuję, że powinienem o tym wspomnieć, a nawet przeprosić" – podsumował Mateusz "Blue Baby" w oświadczeniu na InstaStories.
Alimenty. Fabijański odpowiada Maffashion
Maffashion niedawno opublikowała na InstaStories wpis, w którym odpowiedziała na pytania fanów, czy dostaje alimenty na synka. "Słuchajcie. Chyba mam dość pewnych wywodów, sugestii, komentarzy oraz pytań. Mianowicie... Nieustannie czytam coś na temat alimentów, które pewnie (ja?) dostaję" – zaczęła.
"Nie. Nie otrzymuję i nie otrzymywałam alimentów na swojego synka. Nie ma też żadnej opieki naprzemiennej, o której czytam" – podsumowała w swojej relacji influencerka.
Na odpowiedź Fabijańskiego nie trzeba było długo czekać. "Tak, to prawda, że nie płacę alimentów, bo nasze ustalenia dotyczące opieki nad Bastkiem tego nie zawierają. Jeśliby zawierały, to gwarantuję, że nigdy nie uchylałbym się od obowiązku ich płacenia" – powiedział w rozmowie z Pudelkiem.
Nie omieszkał również odnieść się do słów o braku "opieki naprzemiennej". – W kwestii opieki naprzemiennej – na ten moment jej nie ma, bo (znowu) nie zawierają tego nasze ustalenia – zauważył dodając, że "weekendowym tatą" by siebie nie nazwał.