Popłoch w PiS. Ostatni sondaż przed wyborami mówi wiele

Rafał Badowski
13 października 2023, 07:44 • 1 minuta czytania
Wybory parlamentarne już w niedzielę, od soboty trwać będzie cisza wyborcza. Ośrodki badań opinii publicznej publikują ostatnie sondaże partyjne, w których rysuje się przewaga opozycji. Tak też jest w badaniu Pollstera dla "Super Expressu", w którym zbadano poparcie na trzy dni przed wyborami.
PiS nie ma szans na większość, nawet z Konfederacją. Fot. Wojciech Olkuśnik / East News

Sondaż na zlecenie "Super Expressu" Pollster przeprowadził 11 i 12 października, a więc na trzy dni przed wyborami parlamentarnymi, które odbędą się 15 października w niedzielę. Na pytanie "Na którą partię oddasz swój głos w wyborach w najbliższą niedzielę 15 października?" 35,81 proc. respondentów odpowiedziało, że popiera Prawo i Sprawiedliwość. Druga w zestawieniu, jak we wszystkich innych badaniach, jest Koalicja Obywatelska z poparciem 31,38 proc. Na podium znalazła się jeszcze Trzecia Droga, którą zamierza poprzeć 10,71 proc. Tuż za nią znalazła się Lewica z wynikiem 10,48 proc. Do Sejmu weszłaby jeszcze Konfederacja z poparcim 8,72 proc. Jak zauważają autorzy badania, PiS co prawda wygrywa wybory, ale większość zdobywa blok partii i ugrupowań opozycyjnych. Partia Jarosława Kaczyńskiego nie byłaby w stanie utworzyć rządu nawet wspólnie z Konfederacją.


Sondaż: Ile mandatów ma PiS?

Na podstawie wyniku sondażu Pollstera PiS uzyskałoby 198 mandatów. KO mogłaby liczyć na 150 miejsce w Sejmie, Trzecia Droga na 43, Nowa Lewica na 38, a Konfederacja – na 30. Oznaczałoby to więc 231 miejsc dla opozycji. PiS łącznie z konfederatami mógłby liczyć na 228 mandatów.

Sondaż Kantara: przełomowy wynik dla opozycji

Ponadto, z innego sondażu z ostatnich dni przed wyborami wynika, że przewaga opozycji nad PiS jest wręcz ogromna. Prawo i Sprawiedliwość chce poprzeć 31 proc. wyborców. Na Koalicję Obywatelską pod przywództwem Donalda Tuska zamierza zagłosować 26 proc. ankietowanych. Opozycja łącznie zdobywa miażdżącą przewagę nad obozem prawicy i może utworzyć stabilny rząd koalicyjny. Takie wnioski płyną z badania Kantara dla TVN24. Koalicję Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza chce poprzeć 12 proc. wyborców. 11 proc. ankietowanych chce poprzeć Lewicę. Do Sejmu jako ostatnia weszłaby Konfederacja z wynikiem 8 proc. Bezpartyjnych Samorządowców chce poprzeć 3 proc. osób.

Z wyliczeń przedstawionych przez TVN24 wynika, ze opozycja weźmie łącznie 250 mandatów. PiS - 173, KO - 150, Trzecia Droga - 52, Lewica - 48, Konfederacja - 36 mandatów.

Taki wariant uniemożliwia Jarosławowi Kaczyńskiemu przejęcie władzy. Do większości konieczne jest 231 posłów.

Taką tendencję pokazuje duża część badań z ostatnich dni. Lepsze wyniki dla PiS-u pokazują te ośrodki, gdzie zwykle partia Kaczyńskiego osiąga rezultaty wyraźnie powyżej średniej. Tak jest w przypadku badań Estymatora, CBOS-u czy Social Changes, które w ostatnich latach najbardziej dało się poznać z publikowania badań wyłącznie korzystnych dla partii rządzącej.