"Kaczyński, co wy tam palicie?" Wymowny wpis Tuska, nawiązał do "Psów"!

Natalia Kamińska
20 października 2023, 20:53 • 1 minuta czytania
Z ostatnich doniesień polityków opozycji i mediów wynika, że rządzący z PiS mają niszczyć niewygodne dla nich dokumenty z ostatnich lat. Do sprawy bezbłędnie odniósł się lider PO Donald Tusk, który zamieścił bardzo wymowny wpis na ten temat.
Rządzący niszczą dokumenty? Tusk skomentował doniesienia mediów i opozycji. Fot. Wojciech Olkusnik/East News

Rządzący niszczą dokumenty? Wymowny wpis Tuska

"Kaczyński, co wy tam palicie? Przecież kopie są już u nas" – taki wpis pojawił się w mediach społecznościowych lidera PO Donalda Tuska w piątek wieczorem.


Jest to nawiązanie do kultowej sceny z "Psów" Władysława Pasikowskiego. W filmie możemy zobaczyć, jak funkcjonariusze poprzedniej władzy niszczą niewygodne dokumenty. Poniżej można obejrzeć ten fragment:

Jak informowaliśmy w naTemat.pl, od kilku dni w mediach pojawiają się informacje na temat niszczenia dokumentów. Marek Biernacki były minister koordynator służb specjalnych mówił w rozmowie z dziennikarzem RMF FM, że 16 października w służbach, zwłaszcza wojskowych, zapadła decyzja o likwidacji dokumentów tzw. niearchiwalnych.

O niszczeniu dokumentów donoszą media i opozycja

– De facto można likwidować wszystko – powiedział. Jak stwierdził, decyzje o niszczeniu dotyczą dokumentów, które są aktualnie w obiegu. Zdaniem Biernackiego, nowa większość parlamentarna, rozliczając osiem lat rządów Zjednoczonej Prawicy, powinna zbadać tę sprawę.

Sprawę skomentował również na platformie X Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej. Przekazał, że spływają do niego informacje o wywożonych w nocy setkach worków ze zmielonymi dokumentami. "Naprędce szukanych specjalistów od uszkadzania twardych dysków i pierwszych zatopionych laptopach. Sceny jak z filmu 'Psy'!" – stwierdził.

W piątek dziennikarz Radia Zet Mariusz Gierszewski pokazał z kolei dokumenty, że ABW zamawia nowe niszczarki.

"ABW zamawia 55 niszczarek. Koszt 250 tys. Dokładnie 45 sztuk o mocy 490 W i 10 sztuk o mocy 1300 W. Te mocniejsze mogą pracować ciągle przez 20 minut i na raz niszczyć 20 kartek A4 – czyli teczkę dokumentów" – napisał.

O niszczeniu dokumentów przez PiS wypowiedział się także Włodzimierz Czarzasty w Polsat News. Zdaniem polityka proces desygnacji premiera może być zakłócony przez "granie na zwłokę PiS" i "niszczenie dokumentów".  – Na sto procent niszczą dokumenty. Za dwa miesiące wyłożymy tyle konkretów, które posprawdzamy, że stół Polsatu się ugnie – stwierdził Włodzimierz Czarzasty, a wcześniej podkreślał, że Andrzej Duda gra na zwłokę w kwestii decyzji o powołaniu premiera. – Prezydent gra na zwłokę PiS-u. Najlepiej byłoby, gdyby wykonał ruchy jak najszybciej. Wiadomo, kto wygrał wybory, a kto tworzy koalicję. Moim zdaniem (świadczy o tym – red.) powoływanie pod koniec kadencji już po wyborach sędziów, dawanie tygodnia, dwóch tygodni, miesiąca na niszczenie dokumentów PiS-owi – stwierdził polityk.

Czytaj także: https://natemat.pl/518725,moja-tolerancja-dla-zdrajcow-przekupionych-i-idiotow-spadla-do-zera