"Będzie musiał poszukać świetnego prawnika". Oto co może czekać Tadeusza Rydzyka
"Tadeusz Rydzyk zdaje sobie sprawę, że strumień finansów został zatrzymany"
Jeszcze 18 października o losach prawicowych, prywatnych mediów w rozmowie z naTemat mówił prof. Maciej Mrozowski. – Przecież oni też zaczną walczyć o przetrwanie i nie dostaną kasy. Zmiany będą wielkie. Odcięcie tych mediów od kasy doprowadzi do tego, że te podmioty zweryfikuje rynek – ocenił.
Teraz Tomasz Trela mówi, że Mateusz Morawiecki ma planować ostatnie wsparcie, z którego będą mogli skorzystać ludzie związani z władzą. Padła sugestia, że jednym z beneficjentów może być właśnie Tadeusz Rydzyk.
– Mówiąc na poważnie: myślę, że Tadeusz Rydzyk zdaje sobie sprawę z tego, że strumień finansów, który płynie do jego organizacji, właśnie został zatrzymany – komentuje Joanna Scheuring-Wielgus, posłanka Lewicy z Torunia.
– Ja jestem przekonana, że przed oddaniem władzy z każdego departamentu ruszą teraz olbrzymie środki na doposażenie różnych organizacji i podmiotów. Nie zdziwi mnie, jeśli stanie się to zwłaszcza teraz, na ostatniej prostej – dodała.
Będą dotacje dla Tadeusza Rydzyka? "Żaden poseł nie będzie chciał popełnić błędów PiS"
Już po wyborach widać nerwowe ruchy po stronie niektórych osób wspierających obóz władzy. Przykładowo - TVP zaczęło transmitować konferencje opozycji na żywo. Czy w takim razie Rydzyk spróbuje uśmiechnąć się do nowej ekipy rządzącej?
– Ale do kogo miałby się uśmiechnąć? Do Lewicy? Do Tuska? Absolutnie nie! – mówi Scheuring-Wielgus, po czym dodaje: – Nawet gdyby próbował, to żaden rozsądny poseł i posłanka z obozu demokratycznego nie będzie chciał popełnić błędów PiS.
Jeżeli jakikolwiek polityk ze strony opozycji demokratycznej będzie chciał zawierać jakiekolwiek sojusze z Rydzykiem, to spotka się na pewno z ostrą krytyką ze strony Lewicy.
Ile w takim razie trupów w szafach resortów może znaleźć nowa władza już po przejęciu kontroli nad wszystkimi ministerstwami? – Dużo. Nikt z nas nie ma zielonego pojęcia, jak wiele tych trupów będzie, ale to będzie mnóstwo zaskakujących informacji i z pewnością je odkryjemy – oznajmia.
Co dalej z Tadeuszem Rydzykiem? "Z każdej złotówki będzie trzeba go rozliczyć"
Jak pisaliśmy w naTemat, przez ostatnie lata w Sejmie dotacje Tadeusza Rydzyka tropiła Hanna Gill-Piątek.
– To były trzy serie interpelacji podsumowujące 8 lat rządów PiS. Badałam wypływy dotyczące samych ministerstw. Doliczyłam się około 29 mln zł, ale Oko.press wyliczyło, że tego było 10 razy więcej, czyli ponad 300 mln zł z różnych źródeł. To kupa kasy – mówi.
– Ale nie na każdą interpelację dostałam odpowiedź. Minister sprawiedliwości nie udzielił odpowiedzi chyba na żadną – dodaje ustępująca posłanka Koalicji Obywatelskiej, po czym podkreśla: – To obrzydliwe, jak różne osoby zaczynają zmieniać front po zmianie władzy. Mam nadzieję, że Tadeusz Rydzyk zgodnie z nazwą telewizji będzie trwał na swoich pozycjach.
A jak Gill-Piątek reaguje na doniesienia, że Morawiecki ma planować – jak mówi Trela – rozdawanie publicznych pieniędzy tuż przed zdaniem władzy? – To dla mnie żadne zaskoczenie. Tym bardziej że widzę, że są rozpisywane różne konkursy. Na gwałt wypompowywana jest kasa z budżetu – reaguje.
– Tadeusz Rydzyk będzie musiał zatrudnić świetnego adwokata i świetną księgową, bo z każdej złotówki będzie trzeba go po prostu rozliczyć – podsumowuje.