Zakończono nagrania "Kabaretu na żywo". Artyści opublikowali pożegnalny wpis
Kabarety są nieodłączną częścią telewizji Polsat, a raczej były, gdyż od jakiegoś czasu ich emisja na antenie stacji została wstrzymana. Zawsze było o nich głośno, jednak teraz, gdy stacja podjęła decyzję o wstrzymaniu emisji, zainteresowanie nimi przeszło najśmielsze oczekiwania.
Program "Kabaret na żywo. Młodzi i Moralni" tworzony był przez Kabaret Moralnego Niepokoju i Kabaret Młodych Panów. Widzowie mogli go podziwiać od początku jesiennej ramówki, a jego oglądalność była bardzo wysoka. W związku z tym brak formatu w ramówce zaskoczył wielu widzów. Mimo tego nagrania trwały cały czas, tak jak było zapisane w kontraktach pomiędzy artystami a telewizją. Jak się okazało, w czwartek 9 listopada zrealizowano ostatni odcinek "Kabaretu na żywo".
Koniec "Kabaretu na żywo"? Artyści pożegnali się z widzami Polsatu
Kiedy światła zgasły i emocje opadły, artyści kabaretowi postanowili zwrócić się do w mediach społecznościowych do swoich widzów.
"Program "Młodzi i Moralni" dobiegł końca. Program był wyjątkowy nie tylko przez swą formę bazującą na aktualnościach, ale też przez ludzi, którzy go tworzyli, pełni profesjonalizmu, szczerości i wzajemnego szacunku" – czytamy w mediach społecznościowych.
Gospodarze formatu zdecydowali się podziękować wszystkim osobom, które oprócz nich miały wpływ na cały program. "Dziękujemy reżyserowi Konradowi Smudze, dziękujemy pani Ninie Terentiew, która zawsze była nam przychylna i póki miała wpływ na politykę stacji, nigdy nie działa nam się krzywda" – wychwalali byłą dyrektor programową artyści, niejako nawiązując do zmiany, podczas której carycę telewizji zastąpił Edward Miszczak.
Następnie artyści postanowili podziękować innym kabaretom, osobom odpowiedzialny za sekcję beauty, scenografię, rekwizyty, dźwięk, montaż czy catering. "Dziękujemy wszystkim, którzy przyłożyli się do naszego wspólnego sukcesu" – kontynuowali. Kończąc, postanowili zwrócić się do swoich widzów, którzy przez cały czas trwania emisji programu byli im wierni.
"A najbardziej dziękujemy Wam, widzom, za to, że byliście z nami, za to, że chcieliście nas oglądać, bo to dla Was tworzyliśmy ten program. Do zobaczenia na występach estradowych w całej Polsce lub w innych projektach medialnych" – podsumowali artyści.
Przypomnijmy, że stacja nie wydała oficjalnego oświadczenia w sprawie zawieszenia "Kabaretu na żywo". Nie jest powiedziane, że program nie wróci na antenę telewizji Polsat. Jednak jak wspomniał Robert Górski, jedyne co na ten moment widzowie mogą zobaczyć z programu to "reklamy, które poszatkują film 'Faceci w czerni'".
Widzowie w komentarzach również postanowili wyrazić swój smutek, że nie mają możliwości oglądania swojego ulubionego programu. "Oj smutne będą niedzielne wieczory bez was"; "Szkoda, że nie mogliśmy zobaczyć was w TV"; "Będę tęsknić"; "Ale lipa" – czytamy pod postem.