Obok Mateckiego w Sejmie pojawił się... góral. Wyjaśniamy, co to za człowiek
"Jak cię widzą, tak cię piszą" głosi popularne przysłowie, do którego próbował dziś nawiązać nowo wybrany poseł Andrzej Gut-Mostowy. Czego nie widać jednak na zdjęciu, to znaczny majątek, który zgromadził parlamentarzysta z Podhala. Według Business Insidera, góral w parzenicy to jeden z najbogatszych posłów X kadencji Sejmu.
Co wiemy o "królu Zakopanego"?
Andrzej Gut-Mostowy zasiada w Sejmie od 2005 r., z przerwą na VIII kadencję, czyli lata 2015-2019. W ostatnich wyborach startował z list PiS. Jest też wiceministrem sportu i turystyki i pomysłodawcą tzw. bonu turystycznego.
Polityka to nie jedyna dziedzina, w której spełnia się Gut-Mostowy. Poseł jest też odnoszącym sukcesy businessmanem.
Hotel przy Krupówkach i stacja narciarska
Jak przekazał Business Insider, parlamentarzysta jest współwłaścicielem hotelu Sabała, położonego przy samych Krupówkach w Zakopanem. Ma w nim 10 proc. udziałów, a największym udziałowcem jest jego żona. To jednak nie wszystko, bo w skład majątku polityka wchodzi jeszcze popularna stacja narciarska Witów-Ski. Tutaj również, Gut-Mostowy posiada 10 proc. udziałów.
To dalej nie wszystko, bo w opublikowanym w 2022 r. oświadczeniu majątkowym wiceministra, widnieje aż 13 nieruchomości. Czytamy w nim m.in. o posiadłości, której powierzchnia wynosi 340 m kw., a której wartość opiewa na 1,8 mln zł.
60 milionów i cztery auta
Poza tym jeszcze kilka innych nieruchomości, głównie gruntowych. Jak wylicza Business Insider, jeśli dodamy do tego gotówkę w kwocie 1,4 mln zł, 20 tys. dol. i 8 tys. euro, to majątek posła-górala przewyższy 60 mln zł.
Będąc politykiem z Małopolski pracującym też na Wiejskiej w Warszawie, warto mieć się czym poruszać. Wiceminister ma, i to nawet cztery samochody. W jego garażu można znaleźć Mercedesa klasy G z 1994 r., Jeepa Wranglera z 2015 r., sześcioletnie Mini oraz pięcioletnie BMW 7.
Jest też i kredyt
Według Business Insidera, dochody "króla Zakopanego" pochodzą z jego działalności i wynajmu nieruchomości. Co ciekawe, parlamentarzysta zaciągnął również kredyt na 1,5 mln zł w PKO BP na zakup jednej z działek. Działka jest wpisana w oświadczeniu majątkowym.
"Hotel przyniósł mu w 2021 r. 900 tys. zł przychodu i 200 tys. zł dochodu. W rządzie i Sejmie zarobił niespełna 200 tys. zł, a prawie 2 mln zł uzyskał z tytułu najmu" – czytamy.
Miał odejść z rządu za Gowinem
W naTemat poświęciliśmy już trochę uwagi wspomnianemu politykowi. Mało kto pamięta, że w 2021 r., po wyrzuceniu Jarosława Gowina z rządu, decyzję o dymisji podjęło szereg polityków Porozumienia. Wśród nich byli m.in. Grzegorz Piechowiak oraz Andrzej Gut-Mostowy. Jak się szybko okazało, ci zatrzymali jednak swoje stanowiska w Ministerstwie Rozwoju i Technologii i tym samym przedłużyli współpracę z PiS.
Jarosław Gowin został usunięty z rządu za krytykę Polskiego Ładu. Gowinowi nie podobały się przede wszystkim zaproponowane w sztandarowym projekcie PiS zmiany podatkowe, które jego zdaniem miały uderzać w przedsiębiorców. Szef Porozumienia negatywnie ocenił też nowelę ustawy medialnej, tzw. lex TVN.
Wybrał pracę w ministerstwie
Część posłów, w geście solidarności, opuściła klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości za Jarosławem Gowinem. Byli wśród nich właśnie Andrzej Gut-Mostowy i Grzegorz Piechowiak.
– Zostałem ponad 1,5 roku temu desygnowany przez premiera jako minister zajmujący się turystyką. Uważam za podstawowy element lojalności w polityce, aby podać się do dymisji – deklarował wówczas Gut-Mostowy.
Później, okazało się jednak, że obaj politycy zatrzymają swoje stanowiska w ministerstwie, a premier Mateusz Morawiecki powołał ich na stanowiska sekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii.
Czytaj także: https://natemat.pl/369349,gut-mostowy-i-piechowiak-zostaja-w-rzadzie-morawiecki-wreczyl-im-nominacje