Długo nie trzeba było czekać. Zapytali Prokopa, co sądzi o nowej "robocie" Hołowni
Marcin Prokop zapytany o nowego marszałka Sejmu. Jak ocenił sukces Hołowni?
Przypomnijmy, na stanowisko marszałka Sejmu zgłoszono dwie kandydatury. Na Szymona Hołownię zagłosowało 265 posłanek i posłów. Za Elżbietą Witek opowiedziało się natomiast 193 parlamentarzystek i parlamentarzystów. W głosowaniu wzięło udział 459 osób.
– Sejm nie będzie kolejną areną wyniszczającej wojny polsko-polskiej. Tu wszystkich posłów – czy z koalicji rządzącej, czy z opozycji – obowiązywać odtąd znów będą te same standardy, a rolą marszałka będzie pilnowanie zasad fair play – stwierdził Hołownia tuż po tym, jak został wybrany marszałkiem.
"Przyszedłem do polityki spoza polityki, nie znam jej wszystkich trików, ale znam jej serce. Polityka to nie przemoc, to troska" – podkreślił w przemówieniu.
"Ta sala to nie oktagon z gali MMA. To dom spotkań i rozmowy. Polacy tą ogromną frekwencją powiedzieli nam bardzo wyraźnie: dość już tego, co było. Ma się zmienić nie tylko partia, ale i polityka" – oznajmił stanowczo, zaznaczając, że sala obrad "nigdy więcej nie będzie trybuną dla pogardy".
Dominika Chorosińska była wyraźnie słyszalna podczas wyrażania swoich opinii na pierwszym posiedzeniu Sejmu X kadencji. Do Hołowni zwróciła się głośno, mówiąc "masz talent". "Ja też oglądałem, droga pani poseł, bardzo ceniłem ten program" – odpowiedział jej szybko były prowadzący rozrywkowego formatu.
"Będzie musiał użyć tego talentu, żeby z tej błogiej nieświadomości przejść do wiedzy, na czym polega praca marszałka" – tak posłanka PiS komentowała swoje okrzyki w rozmowie z Wirtualną Polską.
Wtorkowe wydanie "Dzień dobry TVN" (14 listopada) prowadził Damian Michałowski w duecie z Marcinem Prokopem. Podczas segmentu poświęconemu przeglądowi newsów Dagmara Kaczmarek-Szałkow dopytała prezenterów o to, co sądzą o wczorajszym posiedzeniu Sejmu.
"Mnie się podoba. Podobało nam się to, że Jarosław Kaczyński, znany patriota, spóźnił się na śpiewanie hymnu" – powiedział Prokop. Dodał: "Prezydent Andrzej Duda powierzył dość samobójczą misję premierowi Morawieckiemu".
Poniedziałek 13 listopada zapisze się życiu Hołowni jako jeden z najważniejszych dni w jego życiu. Z dziennikarza i prezentera telewizyjnego stał się drugą osobą w Polsce. Prokop nie omieszkał też powiedzieć paru słów o nowym marszałku, który jest jego dobrym kolegą.
"O tak. Zwłaszcza że już dostałem propozycję pracy od Szymona - Straż Marszałkowska. Niestety okazało się, że nie mam kwalifikacji. Trzeba dobrze posługiwać sie bronią białą, trzeba mieć szablę przy sobie, w związku z tym będę kierowcą" – oznajmił z humorem. Jego słowa rozbawiły obecnych w studiu oraz widzów.
Warto nadmienić, że w poniedziałek w sieci pojawiły się memy, które dotyczą Hołowni i Prokopa. Aktorka i influencerka Zosia Zborowska opublikowała je na InstaStory, nie kryjąc, że bardzo ją rozbawiły.
Na pierwszym z Hołownią czytamy: "Urzędowanie na stanowisku marszałka sejmu chciałem rozpocząć od powołania Marcina Prokopa na wicemarszałka". Na drugim zaś widzimy dziennikarza TVN: "Dziękuję za ten zaszczyt. Urzędowanie na stanowisku wicemarszałka chciałem rozpocząć od powołania Doroty Wellman na szefową prezydium sejmu". "To jest wspaniałe. (...) Oplułam ekran" – stwierdziła Zborowska.